eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwDobrze powiedziane.... › Re: Dobrze powiedziane....
  • Data: 2011-12-12 19:55:54
    Temat: Re: Dobrze powiedziane....
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    george wrote:

    >
    > "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:jbv9h3$fun$1@inews.gazeta.pl...
    >> george wrote:
    >>
    >>> Ta idea
    >>> wypaczona jest jednak przez wybór narzucony siła przez chciwych
    >>> "inaczej".
    >>> Na nich system nie przewidział sprzeżenia zwrotnego.
    >>
    >> Jakiś konkretny przykład takiej chciwości masz?
    >
    > Ja podam, ty sie odniesiesz i pójdziemy z tematem w "krzaki"...
    > Do niczego nie doprowadzi.
    >
    > Podsumuje, mam wątpliwości w stabilność systemu opartego na zdaniu
    > "chciwość jest dobra" bez jakiś dodatkowych warunków. Zauważ że nie
    > dysktujemy o tym czy system w oparciu o to zdanie bedzie sie rozwijał. Nie
    > jestem ślepy abe tego nie dostrzec.
    > Czy "chciwi" czy "chcący", bez znaczenia.
    > Nie widzę jednak tu sprzężenia stablizującego.
    > Chodzi mi o sytuacje w której zwiększenie sygnału "chciwość" spowoduje
    > "trudnosc" w podejmowaniu nadmiernego ryzyka systemowego. Widze dookoła
    > (kryzys zadłużenia) że jest wręcz odwrotnie.
    > Przykładowo banki podejmują ryzyko (z chciwości lub innego motoru w co nie
    > wnikam) niezależenie od konsekwencji swoich działań ponieważ konsekwencje
    > przestały je dotyczyć z powodu braku możlwości bankructwa (BTW nie wiem po
    > jaką cholere ktoś jeszcze handluje CDS'ami).

    Sam już napisałeś. Banki nie podejmują żadnego ryzyka. jak Ty byś działał na
    giełdzie gdybyś wiedział, ze wszystkie straty pokryje państwo? Chciwość jest
    oczywiście kontrowana i mitygowana przez strach. Na rynku. Ale banki nie
    działają na rynku. Banki działają w jakiejś prawnej wirtualnej
    rzeczywistości.

    > Nie bardzo wiem co masz na myśli mówiać o sprzeżeniu zwrotnym " wszyscy
    > wszystkich kontrolują i system taki jest ujemnie sprzężony ".

    W normalnych swobodnych stosunkach między ludzkich, każdy jest chciwy na
    własny użytek. Moja chciwość jest kontrolowana przez Twoją chciwość.
    Oczywiście pod warunkiem, że mamy takie same prawa na rynku. Ja nie jestem
    monopolistą jak PKP czy żeby zostać taksówkarzem nie trzeba robić doktoratu
    i należeć do 5 stowarzyszeń i mieć 5 zezwoleń. W swobodnej wymianie jeżeli
    zjawi się taksówkarz, który poda wysoką cenę na swoją usługę z chciwości to
    zaraz zjawi się drugi chciwy, który by zachęcić klientów postawi cenę trochę
    niższą i tak dalej aż chciwość doprowadzi do ceny tak niskiej, że na rynku
    utrzymają się tylko najbardziej wydajni i innowacyjni. Tak chciwość
    dostarcza usługi taksówkarskie po najniższej możliwej cenie i z najwyższą
    możliwą jakością. Tak to rozumiem. Dlatego uważam, że chciwość jest dobra
    dla klientów.

    >
    > Możesz jakość to odnieść do aktualnej sytuacji ? (BTW właśnie w ocenie
    > aktualnej sytacji mam problem)
    > W którym miejscu ktoś kogoś kontroluje i gdzie to zauważyć można ?
    >
    Najlepiej ludzka chciwość można obserwować na giełdzie samochodowej. Gdzie
    jedni z chciwości chcą wcisnąć złom po cenie nowego auta,a inni za 3-latka
    chcą zapłacić jak za auto do kasacji. Chodzą koło siebie i się targują i
    najczęściej każdy rezygnuje ze swoich wstępnych marzeń.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1