> przypominam że będąc w pociągu Maciej dalej nie posiadał gotówki - jak
> miałby więc zapłacić konduktorowi za wystawienie biletu w pociągu ?
> Chyba że ominęła mnie jakaś rewolucja w PKP i mają tam przenośne POSy ale to
> raczej mało prawdopodobne
>
> Jedyny błąd jaki Maciej popełnił jest banalny - majac tak ważną sprawę jak
> wyjazd na głowie NIE POWINIEN wybierać się na dworzec 10 minut przed
> odjazdem, bez gotówki i mając tylko jedną kartę w ręku

No właśnie. POSy w PKP. To jak kałasznikow dla plemion Amazonii! :-))
Gwoli ścisłości to miałem jeszcze drugą kartę, BZWBK, ale miałem na niej 25,27
zł (sprawdziłem wczoraj!). Więc nie mogłem wypłacić z bankomatu który wypłaca
tylko Kazikami. Mam chyba prawo być spłukany, na 2 dni przed zastrzykiem
finansowym??

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl