Użytkownik "Kazimierz" <kazmirz@astercity(usuń).net> napisał w wiadomości
news:avs67g$36j$1@foka.acn.pl...
>
> Ale nikt nigdzie nie gwarantowal ze zawsze bedzie mozna wyplacic z
> bankomatu, wiec czemu ma za to odpowiadac?
>

Mialo byc ogolnie, a nie tylko o bankomatach ;). Place za karte ktora sluzy
do dokonywania transakcji bez/gotowkowych. Bank zapewnie mnie, ze moge z
niej korzystac we wszystkich miejscach oznaczonych symbolem x [kazdy moze
sobie podstawic to co chce]. Jezli nie moge skorzystac z uslugi za ktora
place to jest ona nienalezycie wykonana, nieprawdaz? Moge w takim wypadku
wystapic o zwrot poniesionych przeze mnie dodatkowych kosztow. Poniewaz nie
mam umowy z np. Euronetem, wystepuje z reklamacja do issuera karty [z ktorym
umowe mam]. A ten w zaleznosci od swoich umow moze dochodzic
odszkodowania/zwrotu kosztow od innego firmy uczestniczacej w realizacji
uslugi dla mnie [przypominam, ze chodzi o usluge obslugi transakcji, ze
rozpadajace sie buty kupione za pomoca karty ;)].

Banki zwykle wylaczaja swoja odpowiedzialnosc [o niektore typy zdarzen] w
swoich regulaminach/umowach. Zobaczmy na przykladzie mBanku

§39.

mBank nie ponosi odpowiedzialności za skutki wynikające z okoliczności
niezależnych od mBanku, takich jak:

1 działanie sił wyższych,
2 odmowa honorowania karty przez punkt akceptujący lub bankomat,
3 brak autoryzacji danej transakcji,
4 decyzje i zarządzenia organów władzy i administracji państwowej.

Pytanie. Czy we wszystkich innych przypadkach band zawsze ponosi
odpowiedzialnosc? IMHO, nie. Jednakze, poniewaz nie wylaczyl ich z zakresu
swojej odpowiedzialnosci mozemy domiemywac, ze nie bedzie uchylam sie od
odpowiedzialnosci za nie ;).

Mala uwaga do regulaminu mBanku... Zgadzam sie, ze za punkty 1, 2 i 4 Bank
nie moze ponosic odpowiedzialnosci, ale umieszczenie punktu 3 wydaje mi sie
przesada. W przypadku odmowy autoryzacji przez Bank [issuera karty] powinien
poniesc wszystkie konsekwencje za jej brak [zakladamy, ze na karcie znajduje
sie odpowiedni limit do dyspozycji].

Maciej

PS. Przypominam jeszcze raz, mowimy ogolnie, a nie o przypadku
rozpoczynajacym watek. Tu jestem zdania, ze zwrotu za mandat nie powinno
byc. Co innego gdyby cardholder pojechal taksowka do innego bankomatu ;).


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/