eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiEwentualne wyjście ze strefy euro- DLACZEGO?Re: Ewentualne wyjście ze strefy euro- DLACZEGO?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: " Michał" <m...@g...pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Ewentualne wyjście ze strefy euro- DLACZEGO?
    Date: Thu, 1 Dec 2011 22:37:03 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 86
    Message-ID: <jb8vif$jr9$1@inews.gazeta.pl>
    References: <jb6fio$7d7$1@inews.gazeta.pl> <jb7463$g39$1@node2.news.atman.pl>
    <jb7mbc$6pr$1@inews.gazeta.pl>
    <4ed7b41a$0$1455$65785112@news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: localhost
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1322779023 20329 172.20.26.238 (1 Dec 2011 22:37:03 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 1 Dec 2011 22:37:03 +0000 (UTC)
    X-User: mikekola
    X-Forwarded-For: 89.79.253.118
    X-Remote-IP: localhost
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:562830
    [ ukryj nagłówki ]

    george <g...@v...pl> napisał(a):

    >
    > <m...@g...pl> wrote in message
    > news:jb7mbc$6pr$1@inews.gazeta.pl...
    > > pwz <p...@o...pl> napisał(a):
    > >
    > >> W dniu 2011-12-01 00:51, Michał pisze:
    > >> > Witam
    > >> (...)
    > >> > Dlaczego zatem wszyscy ekonomiści, komentatorzy itd. utożsamiają
    > >> > niewypłacalność danego członka EMU z opuszczeniem przez niego strefy
    > >> > euro?
    > >>
    > >> http://pl.wikipedia.org/wiki/Kryteria_konwergencji
    > >> pwz
    > >
    > > Nie widzę związku przyczynowo skutkowego. Kryteria nie określają
    > > opuszczenia
    > > strefy jako "kary" za niespełnianie tych kryteriów, mało tego- dzisiaj to
    > > chyba tylko Estonia i Słowacja spełniają te kryteria ;)
    > >
    > > Tak poważnie- podobno póki co nie ma nawet w prawie zapisanej możliwości
    > > opuszczenia strefy euro.
    > >
    > > Powtórzę jeszcze raz pytanie:
    > > - Dlaczego niewypłacalność danego kraju ma oznaczać opuszczenie strefy
    > > euro?
    > > Inaczej: Co by było, gdyby kraj ogłosił niewypłacalność a jednocześnie
    > > chciał
    > > pozostać w euro? Czy jest to technicznie możliwe? Jeśli nie, to dlaczego?
    > >
    > > Michał
    > >
    >
    > Jesteś premierem Grecji,
    > 70% budżetu którym zarządzasz wypłacasz w postacji papierków z nadrukowanym
    > Euro różnym policjantom, wojsku i emerytom.
    > Ogłaszasz niewypłacalność... a następnego dnia masz z dupy jesień
    > średniowiecza jak cie własna policjia, wojsko i emeryci dopadną na ulicy.

    Tak, ale jeśli ogłoszę niewypłacalność, to mogę JAKOŚ jednak budżet
    zrównoważyć. Nawet przy deficycie rzędu 12% PKB- wywalam 90% urzędasów na
    pysk, tnę co się da, wojsko i policja może zostać.
    W końcu jakieś wpływy ciągle mam.

    Nikt nie każe budżetowi koniecznie żyć na obligacjach.

    Zresztą- Vincent szumnie zapowiada, że do 20któregoś tam nastego, zrównoważy
    nawet nasz budżet. Aż się łza w oku kręci.

    > W niewypłacalności z punktu widzenia dłużnika nie jest najważniejsze to że
    > pozbywasz sie długu (albo go restrukturyzujesz) ale że wylatujesz z rynku
    > zaciągania nowych długów.

    Sytuacja staje się zdrowa i w kilka lat kraj dochodzi do siebie, a uczciwi
    ludzie i firmy nie tracą swoich oszczędności z powodu inflacji (zakładam, ze w
    reszcie euro sytuacja jest "ceteris paribus")- albo przynajmniej tracą mniej
    niż na całkiem świeżej drachmie.

    > Fajnie jest jak masz własną prasę drukarską i możesz sobie własne konfetti
    > podrukować (oczywiście do czasu az sie bestreki nie zorientują że coś jest z
    > tym shitem nie halo).
    > Ale co zrobić jak nie masz własnej drachmy czy innego peso ?

    No i można tak rok po roku gonić własny ogon przy pomocy nowych długów i
    dewaluacji i inflacji, albo się rozwijać w oparciu o metody monetarystyczne.

    Z praktycznego punktu widzenia jednak wiadomo jak jest- w cuda nie wierzę,
    całe to gówno w postaci UE będzie musiało chyba zostać zaorane, zanim ktoś
    przejrzy na oczy i zrezygnuje z sojcalizmu, wobec tego wiem też doskonale, że
    Grecji teraz WYGODNIEJ by było utrzymać drachmę.

    Nadal jednak nie widzę implikacji: Niewypłacalność-> konieczność wyjścia z
    euro, o której mówi się, jakby była wręcz narzucona.

    Równie dobrze może być niewypłacalność-> na siłę zrównoważenie budżetu. Śmiem
    twierdzić, że to drugie czyni mniej chaosu i szkód gospodarce i uczciwym
    obywatelom...
    Pytanie, które rozwiązanie się bardziej spodoba lewackim bandom i
    związkowcom...

    Michał

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1