Użytkownik "Dieter" <d...@a...pl> napisał w wiadomości
news:hvprom$3tp$1@news.onet.pl...
> Amerykanie nie wycofaja sie z Afganistanu przez dlugie lata, bo jak wiesz
> miesiac temu odkryto tam zloza zelaza, kobaltu i innych surowcow, ktorych
> wartosc szacuje sie na 1 bilion USD. Nadal bedziemy nadstawiac lby za
> interesy pejsatych wysylajac tam naszych najemnikow (to ochotnicy za kase)
> i tyle.

O tu się w dużej części zgadzam.
Tzn nic nie wiem ile Amerykanie i pejsaci zarobią na Afganistanie i w żadne
super infa z sieci nie uwierzę, jednak co najmniej jestesmy po prostu
listkiem figowym mającym postawic to wszystko "na prawie".

Jedyna zaleta, że kadra dowódcza się szkoli w warunkach bojowych, zadnych
innych nie widzę.

W zamian mamy wizy, 50k USD pomocy powodzianom, przepytywanie na granicy USA
co do celu przylotu i miejsca pobytu jakbysmy wjeżdzali do CCCP w 1969 oraz
skecze w TV gdzie rżą ze śmiechu słysząc listę "sojuszników".

Jestesmy w Europie, między młotem a kowadłem, i powinniśmy szukać sojuszy
tutaj.

Ale skoro tak piszesz i głosowałeś na Jarka - to może przyblizysz o co
chodziło, jaki to był deal, z zamontowaniem na naszym terytorium tarczy
strzelniczej z eszelonem w zamian za damski ch.

Pozdrawiam