x pisze:
> Dieter napisał(a):
>> Polecam dyskusje podjete przeze mnie na GoldenLine (forum tzw. elity
>> narodu i wyksztalciuchow):
>
>
>>
>> hm... no nie wiadomo czy smiac sie czy plakac.
>
> Moj kolega ma syna , ktory ostro wystartowal na poczatku studiow jako
> doradca finansowy w jakiejs piramidalnej firmie. Jego trzeba bylo
> posluchac!!! Po kilku szkoleniach caly swiat mial u stop. Poki co
> skonczylo sie , ze umoczyl ojcowskie pieniadze (naprawde sporo)na okolo
> 30%.

No i ? Zaprawde powiadam cie nic tak nie uczy pokry jak porazka.
A Dieter myslisz ze wygrywa ? Oczywiscie ze dostaje w dupe inaczej
by tu nie siedzial. A wy jak dzieci dajecie sie robic

> Teraz najciekawsze...obaj sie ciesza bo zarzadzajacy tymi pieniedzmi
> obiecuja im mega zyski za kilkanascie lat kiedy ojciec przejdzie na
> emeryture

Przeciez to gra o sumie dodatniej wiec spokojnie, porazka na poczatku
jest lepsza niz na koncu