eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiJak powstaje WIBOR?Re: Jak powstaje WIBOR?
  • Data: 2022-05-03 22:26:10
    Temat: Re: Jak powstaje WIBOR?
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 03 May 2022 21:04:40 +0200, Krzysztof Halasa wrote:
    > "J.F" <j...@p...onet.pl> writes:
    >> Popatrz na kursy walut.
    >> Jakiekolwiek zawirowanie na swiecie - i zlotowka spada.
    >
    > Owszem, ale to trochę mało by pisać o np. słabej gospodarce itp. Bez
    > przesady.

    A czemu wtedy zlotowka spada, a dolar rosnie?

    >> No ale wiesz - wprowadzil PiS te 500+ i inne, a deficyt budzetowy
    >> trzymal sensowny. Skad mial pieniadze? Bo chyba nie kłamał co do
    >> zadluzenia panstwa?
    >> zarobki rosly, inflacja nieduza, stopy malały.
    >
    > Deficyt był fikcyjny.

    No nie wiem - wydawal sie dosc konkretny.

    > Niestety w tej chwili nawet nie wiadomo jak dużo
    > jest wyprowadzone poza oficjalne zadłużenie. I to się zaczęło przed
    > COVIDem, wtedy tylko apetyty im wzrosły.

    Wiec jak ukrywaja ?

    > Inflacja był, według moich wskaźników, znacznie wyższa niż podawana
    > przez GUS (tradycja znana od czasów PRL).

    A to IMO niekoniecznie tak. Mieszkania podrozały - a tego podobno GUS
    nie liczy. Waluty podrozaly - a towary importowane niekoniecznie.
    paliwa drozaly, a potem tanialy.
    Zywnosc ... tak skokami drozała, raz jedno, potem drugie itp ...
    czynsze podrozalaly.


    > Właśnie na tej inflacji rząd opierał (i opiera) swoje "sukcesy".
    > Ale to nie wystarczało (i tym bardziej nie wystarcza teraz), zadłużenie
    > cały czas szybko rosło.

    Ostatnio nie sledzilem, ale wczesniej mialem wrazenie, ze roslo
    stosunkowo powoli. W dodatku jesli rosna zarobki i PKB - to czemu
    zadluzenie panstwa nie mialoby rosnac ..

    >>> Problem leży IMHO gdzie
    >>> indziej - w Polsce ludzie powszechnie nie rozumieją podstawowych
    >>> mechanizmów. To powoduje, że łatwo im sprzedać gruszki na wierzbie.
    >>> Widać to w sposób jaskrawy także w tym wątku :-(
    >>
    >> Ale politycznie czy bankowo?
    >
    > W każdy sposób.

    Banki kredyty wciskaja mocno, ale czy ktos sie daje tak na to lapac,
    czy jednak bierze, kiedy potrzebuje, i patrzy jaka rata ?

    >>> Dodatkowo (być może z powyższego powodu?) są bardzo podatni na wszelkie
    >>> hasła "narodowe", "patriotyczne", "religijne" itp. - które oczywiście
    >>> nie mają absolutnie nic wspólnego z troską o naród polski ani
    >>> o polskie społeczeństwo, oraz często są zupełnie przeciwne podstawowym
    >>> zasadom chrześcijaństwa.
    >>
    >> Ale znow - w polityce, czy w kredytach?
    >
    > Tu w kredytach mniej, ale w ogóle - to jest w wielu dziedzinach.
    >
    >> Ale znow zobacz, jak PiSowi wyszlo - straszyl tym ruskim gazem,
    >> straszyl i wykrakal. Gazoport pracuje, gazociag z Norwegii na
    >> wykonczeniu. Przekop mierzeji prawie gotowy.
    >> Nawet ta graniczna wojenka z Białorusia o uchodzcow wyszla dobrze.
    >
    > Z Białorusią to chyba wyszło raczej średnio, albo i nie. Tylko się
    > rozmyło po kościach.

    Jakbysmy ich wpuscili, to gdzie teraz bysmy ulokowali Ukraincow?
    Poza tym jaki sens byl wpuszczac?
    A teraz prosze - wychodzimy na najbardziej spoleczny naród.

    > Faktem jest że z gazem itp. wyszło najmniej źle, wiosna itd. Ogólny
    > klimat polityczny w UE w tej chwili też jest dla nas korzystniejszy niż
    > poprzednio, więc wielkiej tragedii chwilowo chyba nie będzie.
    > Mierzeja to nie wiem.

    W zaistnialej sytuacji Rosja pewnie znow zamknie zegluge, jesli tego
    juz nie zrobila. A teraz my im palec pokazemy.
    Ale czy ktos tam chce zeglowac, to nie wiem.
    PiS wiele mowi o Elblagu, ale co wyjdzie ... zobaczymy.


    >> Wywiady cos tam wiedzialy na dlugo wczesniej.
    >> Niekoniecznie powiedzialy, bo to tez mogła byc gra.
    >> W koncu powiedzialy glosno - tez nic nie dalo.
    >> Amerykanie chba ostro ostrzegali Ukraine - ciekawe czy cos dało,
    >> czy zlekcewazyli.
    >
    > Raczej widać że dało. Zresztą więcej rzeczy widać na pierwszy rzut oka.

    Trudno powiedziec. Mieli 8 lat na przygotowania.

    >> Tak czy inaczej - wojna jest. Miala sie zakonczyc po 3 dniach,
    >> nie zakonczyla.
    >> I zwiazane z tym skutki gospodarcze tez są.
    >> Mozliwe do przewidzenia były ?
    >
    > Jako jedna z możliwości, tak. Jako najbardziej prawdopodobna - nie
    > jestem pewien.

    No wlasnie.
    I to pol roku, a rok temu mozna bylo przewidziec?
    Jako jedną z potencjanych mozliwosci.

    >> No - jak sie ma znajomosci w rzadzie, raczej nie polskim, to moze i ma
    >> sie ostrzezenie "uwazaj, Rosjanie cos szykują".
    >> Ale to tak pol roku wczesniej.
    >
    > Nie wątpię że w polskim też.
    > Niektórzy mogą nie wierzyć, to inna sprawa.

    Troche watpie, abysmy mieli dobrych szpiegow w Moskwie,
    wiec informacje docieraja do nas okrężną drogą, opóźnione, i bez jakze
    wymownych szczegółów. No i scisle tajne, wiec nie wypada ujawniac.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1