Bo to dziwny bank.

Od 4 lat mam tam KK. Początkowy limit 2000, po roku sami zwiększyli do 3000,
po kolejnym do 4500. Później z racji zaciągania k. hipotecznego obniżyłem
sobie limit do 2000 aby polepszyć zdolność kredytową. Ostatnio chciałem
ponownie go podwyższyć, chociaż do 3000 - odmowa. Mam dostarczać zaświadczenia
o dochodach i inne bzdety.

Co dziwne, mBank na klik-klik dał KK na 10k, bez żadnych zaświadczeń.

A żeby było śmiesznie, to karta w ostatnich miesiącach była NADPŁACANA - jako
że zbieram mile Miles&More, to kupując bilety za kilka tysięcy specjalnie
przelewałem na tę kartę żeby zgarnąć te mile.

Może oni lubią tylko takich klientów którzy płacą kary i odsetki? Ode mnie
nigdy ani grosza odsetek nie dostali, prowadzenie karty też mam za free na zawsze.


--
Sinus


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/