eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKK ING cyrki czyli z deszczu pod rynne › Re: KK ING cyrki czyli z deszczu pod rynne
  • Data: 2007-08-23 21:04:40
    Temat: Re: KK ING cyrki czyli z deszczu pod rynne
    Od: Mithos <f...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pete napisał(a):
    > Bracie :-)

    ... w niedoli :)

    > również wczoraj aktywowałem KK w ING, otworzyłem również (po raz kolejny
    > ;) OKO celem podglądu karty przez bankonline. Dzisiaj się loguję - OKO
    > widać, karty nie.

    OKO juz mi dziala (przemilcze kwestie ze pani z oddzialu "zapomniala"
    wprowadzic do systemu informacji o tym, ze chce miec dostep online.

    Karta tez mi juz dziala tyle ze online jej nie widac. Ma byc widoczna
    (podobno) do 7 dni roboczych.

    Wnioski:
    - niekompetencja i dezinformacja jakiej dotychczas doswiadczylem jest
    wieksza niz ta mBankowa,
    - system dostepu do posiadanych uslug jest koszmarny, online jak z
    poprzedniej epoki, logowanie chyba az nazbyt bezpieczne, logowanie
    telefoniczne strasznie niewygodne, trzeba np. podawac pelny numer karty
    i za kazdym razem rozne dane (o ile pesel, serie i numer dowodu znam juz
    na pamiec, o tyle 10 ostatnich cyfr rachunku OKO nie znam i nie mam
    ochoty znac),

    Reasumujac : odczucia na chwile obecna mam lekko mowiac srednie. Wydaje
    mi sie ze dlugo (nie)stety w tym banku nie zabawie.

    > Ja na wszelki wypadek wziąłem ksero tego świstka z danymi do przelewu.
    > Z tym, że moja karta ma osobne konto.

    No coz, przelew podobno wyslali, limit na karcie sie zmniejszyl tyle ze
    przelew cos do mnie nie dotarl. Mam nadzieje ze bedzie jutro w pierwszej
    sesji przychodzacej.

    Tak czy inaczej z ING jestem na chwile obecna niezadowolony.


    --
    Mithos

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1