plusz wrote:

> Użytkownik Tomek <t...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:cebesl$c9$1@achot.icm.edu.pl
>
>
>>Nie lubię nikogo bezpodstawnie oskarżać.
>>Sugeruję przestudiować regulaminy danej usługi w kilku bankach.
>>.................
>
>
> tak dla pełnej jasności, bo chyba jednak kolea nie wie o czym mówi ustawa o
> elektronicznych instrumentach płatniczych
>
> "Art. 28. 1. Posiadacza obciążają operacje dokonane przez osoby, którym
> udostępnił kartę płatniczą lub ujawnił kod identyfikacyjny.
> 2. O ile umowa nie przewiduje inaczej, posiadacza obciążają operacje
> dokonane z użyciem utraconej karty płatniczej do czasu zgłoszenia wydawcy
> jej utraty, do kwoty stanowiącej równowartość w złotych 150 euro.
> Ograniczenie to nie dotyczy operacji, do których doszło z winy posiadacza
> lub użytkownika, a w szczególności gdy nie dopełnił on obowiązków
> określonych w art. 16 ust. 1 lub w art. 27 ust. 1. Posiadacza nie obciążają
> operacje dokonane z użyciem utraconej karty płatniczej, jeżeli ich dokonanie
> nastąpiło wskutek nienależytego wykonania zobowiązania przez wydawcę lub
> akceptanta. Postanowienia umowne mniej korzystne dla posiadacza są
> nieważne."

Dokładnie a teraz proszę odnieść to do AMEXu i... okaże się, że można
wiele... Duch Falandysza krąży. ;-)
>
> co do WBK i Citi
> tak niekompetentnej obsługi i zawiłych procedur trudno szukać :)
> proponuję złożyć dowolny wniosek lub reklamację
> a może kolega wie gdzie mieści się centrum kart WBK ? we wrocławiu czy
> poznaniu ? i gdzie się odwoływać jeśli pierwsza linia callcenter zawiedzie ?

Skądś to znam...
Najperw byłem klientem WBK (Poznań) lecz po zjednoczeniu mieli niezłe
zamieszanie... Zmieniałem kartę Classic na Idea Profit ze zdjęciem i
dostałem po 2ch miesiąchach, najpierw bez zdjęcia potem ze zdjęciem...
Żona dodatkową dostała za 4-tym podejściem, W końcu wygenerowali jej
niepotrzebnie 3 karty...
Acha no i PIN mi zaginął w drodze z Wrocławia...
Ale dostałem wyczerpujące przeprosiny i kilka gratyfikacji w tym karty
bezpłatnie.
Zgadzam sie, że maja zamieszanie.
Kiedy likwidowałem lokatę w Krakowie na Fischera to kobieta coś namąciła
i chciała abym jej dopłacił ok 20EUR do równego rachunku, ale po kilku
mocnych słowach wycofała błędną dyspozycję...
Znam, znam...
Mam wiele do czynienia z bankami i wiele mógłbym opowiadać...

Ale najwięcej o kontach i kartach w PeKaO S.A.... Po prostu standard
włoski (południowo-włoski)... ;-)
> a obowiązkowe ubezpieczenie, o którym nic nie ma w opłatach stałych ?
> wyciągi przychodzące 3 miesiące po likwidacji karty ?
> możliwość przekroczenia salda i natychmiastowe kary ?
> brak możliwości podwyższenia limitu z powodu późnego księgowania spłaty
> należności na kartę ?
> kursy wymiany "z księżyca" :)

Dokładnie. Wszystko to przeszedłem, ale wyszło na moje i nawet szybko
(zestawiając z PeKaO S.A. to natychmiastowo...)
Po prostu wiem z kim rozmawiać, więc moje reklamacje trwają 1-2 dni... ;-)

Jeśli chcesz to mogę opowidzieć o PeKaO S.A., ale to byłaby książka
satyryczna...
> niestety każda karta ma swoje wady i zalety :)

Dokładnie, ale błędy zawsze się zdarzają, byleby był ktoś z kim można to
załatwić a nie ściana, ignorancja i bezład organizacyjno-urzędniczy...

Pozdrawiam.