-
Data: 2013-07-01 17:07:45
Temat: Re: Kiedy skonczylo sie dobre?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
"neoniusz" kqhod0$2sk$...@n...news.atman.pl
> Jest gorzej i gorzej. Nie wiem czy to wina wszystkich livesmarterow
> i innych temu podobnych stron czy czego innego, ale wszystko sie konczy.
Nie sądziłeś chyba, że wiśnie i orzechy są rozwiązaniem na dłuższą
metę i sposobem na tak zwane życie? Dla mnie orzeszki i wiśnie były
darem Boga, bo pokazały, że nie każdy musi wysłuchać przekleństw
biskupa mszczącego się na mnie za katolicką (powszechną?) cipkę
o imieniu Agnieszka. Dla innych te drobiazgi były napiwkiem lub
czymś w tym rodzaju -- zachęceniem do współpracy z bankami. Jesteś
chory jak ja (masz łomotnięty głodówkami kręgosłup) lub jesteś
prześladowany tak jak ja (przez arcybiskupstwo rzymskokatolickie)
że marudzisz z powodu straty Dobrego? Pracuj i ciesz się, póki Ci
do tak zwanej dupy nie dobierają się Ozorowscy i jemu podobni, gdyż
w razie konfrontacji z ogólnoświatową mafią rzymskokatolicką być może
nie wytrzymasz nawet ,,jednego pacierza''. (tak mierzono kiedyś czas)
Zauważ, że ja, choć cipki Stalenczykowej nie lizałem, jednak zostałem
(najwyraźniej słusznie) ukarany :) przez miłosiernego Boga uszkodzeniem
kręgosłupa wynikłym z zaniku mięśni, którego przyczyną były głodówki
spowodowane brakiem pieniędzy na jedzenie w latach 2001-2003...
Wiem, wiem -- Bóg moje cierpienie wynagrodził Nowym Volvem S40, ale
tak jakoś dziwnie wynagrodził, że Volvo zyskało klienta (czyli forsę)
a ja zyskałem samochód, którym nie mogę jeździć z powodu uszkodzonego
kręgosłupa. (w niecałe (bez kilku dni) 53 miesiące przejechałem niecałe
30 tysięcy km, choć w 2000 roku tyle (a raczej nieco więcej) przejeżdżałem
w jeden zaledwie miesiąc)
Ozorowskiego miłość:
-- głodnych zamorzyć na śmierć, lub choćby
uszkodzić im zdrowie na stałe, jak mnie
-- chorych pozbawić opieki lekarskiej
-- astmatyków skazać na brak wentylacji
-- reumatyków skazać na wilgotność względną powietrza rzędu 90%
Wiem, wiem -- nie lubisz pisania o świętych biskupach, ale zarazem chodzisz
do Kościoła i zapewne zadajesz sobie czasami pytanie typu: ,,jak to jest, że
dla biskupa 50 pln to niemal zero, a dla mnie tak dużo, że aż o tej stracie
musiałem napisać niemal ze łzami w oczach. płacząc jak przysłowiowa baba?''.
Póki masz zdrowe -- bierz się do pracy i nie rozdawaj pieniędzy, bo bez nich
każą Ci lizać cipki (dosłownie -- języczkiem po cipce) rznięte przez duchownych.
(Stalenczykowa sam, dobrowolnie, bez naciskania, bez wyłudzania informacji,
przyznała się do tego, że księżom nie przepuszczała) Ja o drodze ,,duchowej''
rzymskokatolickich duchownych dowiedziałem się zbyt późno, gdy nie miałem
szans na przeżycie -- ty możesz uczyć się na moich błędach, o ile chcesz.
Bogatych biskupi nie nadgryzą -- najpierw będą ich uczyć potrzeby dzielenia
się z bliźnimi, dopiero później, o ile zajdzie taka potrzeba (a u mnie
potrzebą była zemsta za katechetkę Agnieszkę) upodlę i zgnoją.
Gdybym ja dziś miał pieniądze, uzdrowiłbym swój kręgosłup. Bez pieniędzy
nie mam takiej możliwości. Gdy byłem bogaty, pomagałem innym, nierzadko
marnowanym przez biskupów, co tylko pogłębiło nienawiść tychże biskupów
do mnie.
Ciesz się tym, co dostałeś od banków i bierz to, co Ci inni dadzą
za jakąkolwiek pracę czy współpracę -- bez wyrywania, po dobroci, jak
uczyniły to banki. Pracuj, zarabiaj, ciesz się życiem i weź sobie mnie
za przykład tego, jak żyć nie należy -- ja zmarnowałem swoje pieniądze,
ufny w obietnice wielkiego posesora, Jerzego Kopani (pupila arcybiskupa
Ozorowskiego) szykującego mi piekło na ziemi w imię miłości Ozorowskiego
do katechetki!!!
BTW -- mnie czytała cała Polska i nie tylko Polska, zaś Kopani dzieł
raczej nie czyta nikt, jeśli nie uczyć korektorów itp. osób? Nie wiem,
jak jest, ale gdy pracowałem na uczelni -- dzieł Kopani prawie nikt nie
czytał. Nawet ja, obdarzony tak zwaną diabelską cierpliwością, nie zdołałem
żadnego jego dzieła przeczytać w tak zwanej całości -- zbyt wiele było tam
tego, czego rzekomo Kapania nie lubi, czyli niespójności.
Dzieł papieskich (jakże wielu!!) też prawie nikt nie czyta?
Na pewno niewielu czyta dzieła nakazane przez Kościół
(Katechizm; Pismo Święte, dzieła należące do tak zwanej
Tradycji; papieskie encykliki itp.) a nawet wielu uważa
te dzieła (choćby Tradycję -- uznaną za równą Pismu Świętemu
przez Sobór Watykański II za rowie ważna co Pismo Święte) za zakazane.
Zarabiaj i nie licz na orzeszki czy wiśnie, chyba, że dla rozrywki, bo
prawdziwy mężczyzna powinien zarabiać dużo, nie zaś 100 pln miesięcznie,
czy nawet ;) 1000 pln miesięcznie. Tylko ludzie tacy jak Kudrycka (hipokryci
i obłudnicy) mogą wyśmiewać się z moich oczekiwań (4kpln na pierwszą osobę
w rodzinie i 2kpln na każdą kolejną osobę w rodzinie -- w wypadku ludzi
zwyczajnych, niezamożnych, niemal biednych) wobec życia, gdyż Kudrycka
(jak na komunistkę przystało) żyje wedle zasady:
-- dom zbuduje państwo
-- drogę do domu zbuduje miasto
-- projekt na drogę wykona firma Ciszewskiwgo
(o tym, jak Kudryccy budowali prywatną drogę
do swego domostwa -- pisałem i zaręczam, że
pisałem prawdę)
-- ubranie da ten
-- jedzenie da tamten
-- ja zadowolę się niską pensją ;) i nawet
zbuduje firmę (WSAP) typu non profit!!!!
Ty zaś, jeśli nie jesteś złodziejem, raczej celuj w zarabianie co najmniej
10kpln miesięcznie -- przy tych zarobkach wiśnie i orzeszki potraktujesz
jak rozrywkę. Gdybym miał zdrowy kręgosłup (zdrowie w ogóle, ale inne choroby
zostały prawie pokonane) i dużo czasu, zapewne bym zarabiał znacznie więcej,
ale niestety nie zmienię wyroku Boga, który głodówkami doprowadził do utraty
mięśni, także tych utrzymujących kręgosłup, czego następstwem było uszkodzenie
kręgosłupa. Ja swego życia nie przeżyłem -- z powodu miękkiego i dobrego serca
(gdybym był skurwysynem takim jak Ozorowski na przykład, nikt by mnie nie swatał
z katechetyczna kurewką) i pomagania innym ludziom (gdybym nie pomagał, nie wydałbym
swoich pieniędzy na innych ludzi, przez co bym nie głosował) ale Ty być zdołasz swoje
życie przeżyć jako wolny człowiek (nie zaś jako zabawka w rękach skurwieli, których
na razie uważasz za świętych) dzięki temu, co ja wycierpiałem i co opisałem.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Następne wpisy z tego wątku
- 01.07.13 23:36 Eneuel Leszek Ciszewski
- 02.07.13 03:15 Eneuel Leszek Ciszewski
- 02.07.13 17:31 Eneuel Leszek Ciszewski
- 02.07.13 23:56 marfi
- 04.07.13 02:25 Eneuel Leszek Ciszewski
- 04.07.13 02:54 Eneuel Leszek Ciszewski
- 04.07.13 02:59 Eneuel Leszek Ciszewski
- 04.07.13 03:00 Eneuel Leszek Ciszewski
- 12.07.13 00:24 Eneuel Leszek Ciszewski
- 18.07.13 09:30 Zibo
- 10.11.13 01:11 Eneuel Leszek Ciszewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- jak tacy debile
- Konto wspólne w N26.
- Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- Re: Akumulatorki...
- Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
Najnowsze wątki
- 2024-12-23 Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- 2024-12-21 jak tacy debile
- 2024-12-13 Konto wspólne w N26.
- 2024-12-09 Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- 2024-12-04 Re: Akumulatorki...
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...