eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwKrach branzy motoryzacyjnej w EuropieRe: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
  • Data: 2009-01-21 11:58:39
    Temat: Re: Krach branzy motoryzacyjnej w Europie
    Od: "george" <g...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Pafcik" <s...@s...pl> wrote in message
    news:gl728f$4at$1@inews.gazeta.pl...
    > Przykład bardzo romantyczny, tylko rzeczywistość niestety tak nie działa
    >
    > w rzeczywistości zanim ta mała fabryka stanie się dużym światowym
    > koncernem zdolnym zatrudnić taką ilość pracowników na świecie jak któryś z
    > wielkich producentów, to minie kilka dziesiątków lat
    >
    > co w międzyczasie mają robić ci wszyscy zwolnieni dzisiaj z molocha ?
    >
    > są wyjątki z reguły, ale one pojawiają się w nowatorskich branżach, gdzie
    > ktoś dostrzega potencjał i NIE MA JESZCZE WIELKIEJ KONKURENCJI
    >
    > dlatego mógł sie rozwinąć np FORD bo rynek był dziewiczy, zobaczył zalety
    > lini produkcyjnej, zobaczył że jest rynek głodny samochodów a nie było
    > nikogo kto by to przed nim połączył w całośc
    >
    > w dzisiejszych czasach bez ogromnego kapitału nie wejdziesz ot tak z
    > marszu i nie zostaniesz jutro wielkim globalnym producentem samochodów,
    >
    > więc aktualne jest pytanie co z luką czasową ? zakładając że dzisiaj GM ,
    > FORD, FIAT, VW padają, co w międzyczasie, zanim nie powstanie coś innego
    > na ich miejsce ? co z tymi dziesiątkami milionów ludzi na świecie którzy
    > bezpośrednio i pośrednio pracują w branży motoryzacyjnej i którzy jutro
    > będą mieli problem czym zapłacić rachunki
    > którzy nie zapłacą swoich rat od kredytów, którzy przestaną kupować i
    > przez to ich problemy przeniosą sie na calkiem inne branże itd itd itd
    >
    > model trzeba zmieniać, trzeba ulepszać, ale w taki sposób by nie wywołać
    > wojen rewolucji, zamieszania ,
    > by lekarstwo nie było jeszcze gorsze niż choroba
    >

    A ja tylko moge dodac ze terabajty w kablach światłowodowych niesamowicie
    zsynchronizowały świat.
    Management "dziury czasowej" powstałej po udpadających gigantach w obrębie
    kraju (USA) na których miejsce ma powstać NOWE stał sie nieznośnie
    skomplikowany i słabo podatny na akcje w stylu Keynesa. Co tu dopiero mówić
    o skomplikowanych zagadnieniu zarządzania zsynchronizowaną "implozją"
    globalną. Problem nie leży w "pozwoleniu" na upadek. Problem leży w
    zarządzaniu "czasem" upadku. Ujemne sprzeżenie zwrotne nie istnieje, a w
    calej okazałości widać sprzężenie dodatnie ( samonakręcająca sie spirala ).

    george


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1