W dniu 02.09.09 08:18, Borys Pogoreło pisze:
> Dnia Wed, 02 Sep 2009 07:48:24 +0200, Pete napisał(a):
>
>>> Znam te ceny. Pod Wrocławiem najwięksi dowcipnisie wołają i 500+ zł/m2.
>>> I dalej uważam, że trzeba mieć coś z głową.
>>
>> 3 lata temu tak mówili jak ziemia była po 100m2. I dalej uważasz, że
>> wtedy też mieli coś z głową?
>
> Tak. Wtedy już dysproporcja do zarobków była spora. A teraz jest po prostu
> wzięta z księżyca, podobnie jak ceny mieszkań w większych miastach. Kogo
> stać na wyłożenie od 700 tysięcy do ponad miliona złotych na dom + działkę
> pod większym miastem, bez zadłużania się do końca życia?

Jeden już tu taki był, który uważał, że jak 100 razy napisze, że ziemia
powinna kosztować 50zł/m2 to tak się stanie.

Ludzie widzą, jakie są ceny na rynku i nikt nie wystawi za cenę, jaką Ty
uważasz za akceptowalną.

A kogo nie stać na 1mln na dom - mieszka w blokowisku.
Mamy wolny kraj i wolny rynek.

>
> No chyba, że kupujesz działkę 20x20 i oglądasz TV razem z sąsiadem.
>
> Ciekawe tylko ile takich ogłoszeń znajduje nabywców, a ile jest pobożnym
> marzeniem sprzedających?
>

Miasto Wrocław wystawia za taką cenę i jakoś znajduje nabywców, nie
sądzę by ceny jakoś drastycznie spadły w dół.


--
Pete