eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt na samochód a szkoda całkowitaRe: Kredyt na samochód a szkoda całkowita
  • Data: 2005-02-26 12:04:40
    Temat: Re: Kredyt na samochód a szkoda całkowita
    Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 25 Feb 2005 19:48:40 -0600, witek
    <w...@g...pl.spam.invalid> wrote:

    >Jarek Andrzejewski wrote:
    >>
    >>
    >> ale "gościu" się zatrzymał, a "kiepski" - jakoś nie mógł?
    >>
    >on też nie mógł, zatrzmał się za lodem, ja bym też się zatrzymał w tym
    >samym miejscu co on, tylko,że w tym przypadku to byłoby ciut za daleko.
    >
    >
    >>
    >>>Zamiast pieprznac w samochod z ludzmi w srodku i to na dodatek
    >>>wysiadajacymi wolalem przeleciec przech chodnik i piperznac w cos
    >>>solidniejszego, betonowego z boku.
    >>>On przjechal zamarznieta kałużę i stanął tuż za nią, mi przyszło
    >>>zatrzymać się na kałuży.
    >>
    >>
    >> ooo, zatrzymać się nie mogłeś, ale skręcić na chodnik zdołałeś?
    >> Autorodeo :-)
    >
    >A ty w ogóle jeździłeś samochodem kiedyś?

    tak, i rozbiłem na razie "tylko" 1 raz.

    >Jak nie, to ci po cichu podpowiem, że jak koła wpadają w poślizg to
    >należy puścić hamulec, wówczas samochód staje się sterowny.

    jeśli jest na tyle przyczepności, że jesteś na przestrzeni
    kilku-kilkunastu metrów w stanie skręcić i wjechać na chodnik, to
    oznacza, że było też wystarczająco dużo przyczepności, żeby się
    zatrzymać. Jeśli jednak za mało było miejsca do zatrzymania, to
    oznacza, że miało miejsce jedno z następujących zdarzeń (lub pewna ich
    kombinacja):
    a) przeholowałeś z prędkością
    b) nie zachowałeś bezpiecznego odstępu
    c) zagapiłeś się
    d) wpadłeś w panikę, a o tej cennej (podanej przez Ciebie powyżej)
    właściwości hamulców zapomniałeś

    Może być i tak, że i Gronholm by sobie nie poradził, ale sądzę, że nie
    pisałby wtedy, że "pieprznął, bo gościu przed nim postanowił wysadzić
    pasażerkę na środku ulicy".

    --
    Jarek Andrzejewski

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1