eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKredyt na zakup nieruchomości 100% wartości - jakie dodatkowe warunki ?Re: Kredyt na zakup nieruchomo?ci 100% warto?ci - jakie dodatkowe warunki ?
  • Data: 2005-07-15 07:49:41
    Temat: Re: Kredyt na zakup nieruchomo?ci 100% warto?ci - jakie dodatkowe warunki ?
    Od: Maciej Montewski <maciej@WYTNIJ_TOmontewski.net> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jacek napisał(a):
    > Maciej Montewski wrote:
    >
    >> Drogi kolego, jedyna zmienna jaka rozpatrywalismy w poprzednich
    >> postach to stosunek wartosci nieruchomosci do wysokosci pozyczki.
    >> Przyjelismy ze mowimy o 100%. Innych warunkow nie bylo. Wiec moja
    >> odpowiedz byla prosta - 100% LTV nie wymaga zadnych w bankach, ktore
    >> oferuja taka opcje zadnych niestandarowych procedur. Koniec, kropka.
    >
    >
    > Przyjelismy? Ja sie z kolega na nic nie umawialem ;)

    Hehe, takie byly zalozenia wynikajace z pierwszego postu ;]

    > Nasza dyskusja wskazuje na to, ze najwyrazniej roznimy sie co do
    > definicji tego, co jest standardowe, a co nie.

    Tu sie zgadzam w 100% odnosnie tych 100%, ze mamy inny punkt widzenia ;]

    [...]
    > Coz, ja dokladne z tymi bankami mialem doswiadczenia wprost przeciwne.
    > Tam kredytu nie moglem uzyskac, a w GE doradca mowil mi, ze nie ma sensu
    > umawiac sie na rozmowe, bo sie nie kwalifikuje.
    >
    > Z tego co widze na stronach GE to nic sie nie zmienilo, kredyt 100% w
    > dalszym ciagu tylko dla Mlodych Profesjonalistow, a zatem nie dla
    > wszystkich. Poza tym sa tam jak wol wymienione oferty specjalne, a wiec
    > i procedury specjalne musza byc.

    Mlodzi profesjonalisci to lista firm w ktorej niby Ci profesjonalisci
    pracuja. W moim przypadku to byla kwestia rozmowy ;]

    > A w przypadku Millenium, polecam lekture Regulaminu, pkt 6):
    >
    > http://www.millenet.pl/images/PL/Regulamin5.01a.2005
    _774244.pdf
    >
    > Standardowe minimum to 10% wkladu wlasnego dla kredytow w PLN albo 20% w
    > przypadku kredytow w walucie obcej.

    Owszem, to moze zdefiniumy niestandardowa procedure? Bo dla mnie jest to
    procedura, ktorej Pan/Pani nie ma na kartce ;] Lub o ktorej nie moze sie
    dowiedziec dzwoniac pietro wyzej i potrzebna jest rozmowa z kierownikiem
    oddzialu.

    > 100% to nie jest standard i stosuje sie wtedy dodatkowe zabezpieczenia i
    > oplaty.

    j.w. zdefiniumy niestandardowa procedure, bo we wszystkich bankach
    jakich bylem bylo przy 100% to samo, ubezpieczenie wkladu, pomostowe +
    ewentualnie ubezpieczenie na zycie i/lub podwyzszone oprocentowanie do
    wpisania do ksiegi. _standardowo_ ;P

    [...]
    > Kurcze, zlapales mnie na matactwie :)

    Straaaaaaaaszne! I to na wieki w archiwum zostanie! ;P

    >> W ktorym konkretnie banku patrza na to czy kredyt jest w CHF czy w
    >> PLN? W zadnym, w ktorym bylem, a bylem w kilknastu ;> nie robilo to
    >> roznicy.
    >> A warunki leca z kartki.
    >
    > Pozwol, ze zapytam, kredyt wziales, czy tylko sie dowiadywales?

    Dowiadywalem sie w kilku/kilkunastu. Z zalozeniem, ze nie chce ladowac w
    mieszkanie wlasnych pieniedzy majac 3x wyzsze oprocentowanie na lokatach
    niz w kredycie. Dostalem. Dwa wnioski i dwie pozytywne decyzje
    kredytowe. Wybralem ta, ktora (wydaje mi sie) byla dla mnie najlepsza,
    czyli najnizsze koszty calego kredytu + najnizszy koszt ucieczki 'jakby
    cos' ;]

    > Tez bylem w kilkunastu i w kazdym bez wyjatku robili problemy, kiedy
    > padala magiczna liczba 100%. I nie chodzilo o dodatkowe zabezpieczenia,
    > oplaty i wyzsze oprocentowanie, tylko o bzdury jakie wymyslali starajac
    > sie zrozumiec moje dochody.

    Wspolczuje.

    [...]
    > Doprawdy? Spora czesc moich dochodow to dochody z praw autorskich,
    > ktorych banki ni cholery nie potrafia zakwalifikowac jako dochody. I
    > wiem, ze to nie jest opisane w procedurach bankowych, a na pewno nie w
    > dziale procedur standardowych, bo kiedy zaczeto zadawac mi pytania i
    > proponowac aby do wniosku dolaczyl kosztujace kilkaset/kilka tysiecy
    > tlumaczenia u tlumacza przysieglego umow wydawniczych z ostatnich 6 lat
    > albo umow o unikaniu podwojnego opodatkowania, to zorientowalem sie, ze
    > nikt tam nie ma pojecia o tym jak te dochody zakwalifikowac. Kiedy
    > chcialem brac kredyt w Euro, to z powodu tego, ze prowadze DG (tak mi
    > powiedziano) zazadano ode mnie umow z odbiorcami ze strefy Euro (wplywy
    > na konto w tej walucie i faktury nie wystarczyly) i tym podobnych
    > bzdetow. I gdyby ta sytuacja miala miejsce w jednym banku, to mialbys
    > racje piszac o tym, ze trzeba bardzo sie starac, aby byc
    > niestandardowym, ale poniewaz te bzdury powtarzaly sie w wielu bankach,
    > to mysle, ze jednak wiem o czym mowie. Poswiecilem na to 3 miesiace w
    > ubieglym roku. No chyba, ze takie zachowania ze strony bankow to
    > standard, to przepraszam :)

    Alez ja nie neguje Twoich doswiadczen, smiem jednak twierdzic (z
    nadzieja), ze teraz jest latwiej niz rok temu - po czesci z obserwacji
    jak traktowany jest wolny zawod. Ze wzgledu na konkurencje, stopy
    procentowe itd. i na zrozumienie ze w naszym kraju jest jak jest ;]
    A to, ze zadali od Ciebie X papierow to ich procedura ;> Kwestia, tez
    jest na kogo sie trafi, niektorym sie po prostu nie chce (via moje
    doswiadczenia z BPH) albo boja sie bledu (w Millenium w dwoch roznych
    oddzialach mowiono mi rozne rzeczy na temat dochodow wolnych zawodow) w
    przypadku czegos czego nie robili juz xx razy, mimo ze inne przypadki
    maja jasno opisane.

    Powodzenia ;]
    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1