eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiKsiazeczka mieszkaniowa PRL ??? › Re: Ksiazeczka mieszkaniowa PRL ???
  • Data: 2005-08-06 20:02:20
    Temat: Re: Ksiazeczka mieszkaniowa PRL ???
    Od: "Krzysztof K. Maj" <kmaj@USUN_TO.krak.eu.org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Wed, 03 Aug 2005 22:18:40 +0200, na pl.biznes.banki, KJ w wiadomości
    <news:dcr8rp$ae7$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):

    >> W Stoczni Gdańskiej znanej i cenionej na całym świecie za umiejętność
    >> budowy wielkich żaglowców
    >
    > Ej, no nie slab mnie, "Dar Młodziezy" jest conajwyzej duzy, reszta to
    > zdecydowanie srednia wielkosc.

    Jaaasne - np. największy na świecie żaglowiec "Royal Clipper,
    5-masztowiec o długości 133 metrów, to zdecydowanie "średnia wielkość"
    :-/
    Żebyś całkiem nie osłabł, proponuję żebyś przeczytał ten artykuł:
    http://www.siz.3miasto.pl/rozne/choren_01.jpg
    http://www.siz.3miasto.pl/rozne/choren_02.jpg

    >> o naprawie płyty głównej do komputera to już nawet nie
    >> ma co marzyć.
    >
    > Godzina pracy serwisanta kosztuje tyle co uzywana plyta glowna. Naprawic
    > sie pewnie da, ale jaki jest tego sens ekonomiczny ?

    I uważasz, że to jest dobrze? Przecież to tylko świadczy o tym, jak
    wysokie są w Polsce koszty pracy - o niczym innym.
    Podałem przykład płyty głównej, jako czegoś najbardziej powtarzalnego i
    z tego względu najłatwiejszego do naprawienia, ale generalnie problem
    dotyczy wszelkiej aparatury elektronicznej (np. medycznej), która jest
    bez porównania droższa, trudniejsza do naprawy i której też się nie
    naprawia, bo nikt już tego nie potrafi. Obecnie naprawa takiej aparatury
    polega na wymianie podzespołów, za dostarczenie których producenci życzą
    sobie bajońskich sum, na zasadzie "masz frajera, to go duś".
    A wracając do opłacalności takich prac:
    W USA juz powstają firmy zajmujące sie odzyskiwaniem metali szlachetnych
    ze złomowanego sprzętu elektronicznego, a nam nie opłaca sie nawet
    naprawiać uszkodzonego sprzętu elektronicznego.
    Gdy za kilka lat w Chinach wzrosną zarobki, a w związku z tym ceny ich
    towarów, to będziemy od ich przemysłu tak uzależnieni, jak obecnie
    jesteśmy od ropy naftowej.

    --
    Pozdrowienia
    Krzysztof K. Maj
    (Uwaga na pułapkę w adresie!)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1