Laphroaig pisze:
> Witka,
>
> Pare dni temu pojawil sie watek, w ktrorym opisywano praktyki mbanku
> naklaniajace klientow do obnizenia kwot limitow kredytowych. Co zostalo
> odczytane przez dyskutantow jako znak, ze bank nie ma pieniedzy.
>
> Ale chyba nie jest tak zle, bo dzisiaj bank udzielil mi takiego kredytu
> w max wysokosci. Chyba nie ma powodow do paniki, bank kase ma tylko
> daje ja z wieksza ostroznoascia.
>

czy wypelniajac wniosek zwrociles uwage, ze jest tam informacja, iz
przdluzenie za rok bedzie kosztowac 1%, minimum 25 zl?

Ja zwrocilem na to uwage, poniewaz rowniez otrzymalem taka oferte i
zaczalem wypelniac wniosek, chcac sobie zadysponowac kredyt odnawialny
500 zl z przyznanych mi prawie 10000 (mimo, ze nie mam wplywow z pensji).

Jesli bierzemy KO na kwote wyzsza niz 2500, nie jest to problem.
Natomiast, uwzgledniajac akcje zachecajaca do zmniejszania limitow, oraz
to,ze juz sporo osob ma limity ponizej 2500 zl, kwota 25 zl od kazdego
KO w wielu przypadkach podrozy koszt jego corocznego odnowienia (zasada
zblizona do stosowane w wiekszosci bankow, mBank byl chlubnym wyjatkiem,
dajac kwote minimalna wylacznie przy przyznawaniu kredytu i czesto z
niej rezygnujac przy roznych promocjach).

Na moje pytanie o klauzule z kwota minimalna przy odnowieniu, pracownicy
mbanku udzielaja wykretnych odpowiedzi, odnoszac zie do aktualnej TOiP
bez okreslenia, ze klauzula we wniosku jest bledem i za rok nie bedzie
oplaty minimalnej.