eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiMastercard vs. Mastercard Debit › Re: Mastercard vs. Mastercard Debit
  • Data: 2010-01-31 18:49:33
    Temat: Re: Mastercard vs. Mastercard Debit
    Od: "Valdi" <V...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "corner" news:hk4ie3$3ni$1@mx1.internetia.pl

    > > Nie na stacji kosmicznej ale choć by kilka kilometrów po zachodniej
    > > stronie
    > > Odry. Niemców za stacje kosmiczną (chyba, że pod względem pozytywów na
    tle
    > > Polski) uznać raczej nie można.

    > Tam są takie popularne żelazka?

    Ogólnie ich rynek kartowy jest dość chermetyczny - dominuje ich lokalna
    karta.
    We wschodniej części Niemiec znajdziesz sporo liczbę sklepów gdzie jeżeli
    już przyjmują karty "globalne", to tylko takie którymi da się zapłacić w
    żelazku.
    Na zachodzie kraju trochę lepiej, ale na tle Polski to bieda straszna - pod
    względem kart rzecz jasna. Jeżeli nie posiadasz ich "narodowej" karty w
    większości przypadków bez gotówki ani rusz.

    > >> Dużą częścią VE można płacić w Internecie, duża część VC i tak jest
    > >> zawsze
    > >> autoryzowana.

    > > No i co w związku z tym bo nie łapię?

    > Twierdziłeś, że te karty DIAMETRALNIE różnią się funkcjonalnością. Jakoś
    nie
    > bardzo. Zresztą wcale nie rozmawiamy o funkcjonalności, to ty z nią
    > wyskoczyłeś.

    Diametralnie, ale nie w Polsce - po za nią tak, szczególnie na zadupiach w
    pewnych krajach gdzie żelazko cały czas jest na topie. Po prostu w wielu
    miejscach płaska karta jest tylko ładną ozdobą portfela i niczym więcej.
    Piszę o tym dlatego, że często zdarza mi się płacić kartami po za granicą.
    Dla kogoś kto płaci kartą tylko w Polsce jej rodzaj nie ma większego
    znaczenia. Nad Wisłą, VC, VE, MC, MC debit itp. zapłacisz wszędzie gdzie
    przyjmują płatności kartą, na szeroko rozumianym zachodzie, nie.

    > > Nie to też są electrony - nie mają napisu ale działają tak jak ww. karty

    > Och, to teraz nagle się okazało, że napis ELECTRON w logo nie jest
    > niezbędny?

    Nie wystarczy ci na karcie napis "electronic use only" - napisałem ci w
    jednym ze swoich poprzednich postów, że jakiś czas temu kilka banków
    wydawało takie elektrony. Jak mnie pamięc nie zawodzi miało to miejsce w
    okresie kiedy Visa ujednolicała swoje główne logo.

    > >> Marka a funkcjonalność to dwie różne kwestie.

    > > Jaśniej proszę.

    > Myślałem, że rozmawiamy o tych samych rzeczach, ale widzę, że jednak nie.
    > Moje rozumienie słowa marka jest bliskie tej definicji: "Dźwięk, symbol,
    > znak, dzięki którym firmy wyróżniają produkt na tle konkurencji. Marka
    > tworzy popyt, pomaga w identyfikacji określonej oferty. Przyjmuje się, że
    > podstawowym celem firmy jest dążenie do stworzenia silnego brand image
    marki
    > (...)"

    A tak nie jest - napis VISA na obecnie wydawanych kartach jest taki sam. A
    to co znajduje się pod nim albo obok niego na pewnym rodzaju kart to już
    inna sprawa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1