W dniu czwartek, 12 grudnia 2019 00:41:46 UTC+1 użytkownik Imka napisał:
> Dnia Thu, 12 Dec 2019 00:16:44 +0100, Piotr W. napisał(a):
>
> >>A tak poważnie - w jakim czasie od wykonania operacji bank ma prawo
> >>obciążyć klienta?
> >
> > Swego czasu pięć po sobie następujących bezgotówkowych operacji w Tesco
> > z dni: 13-24.05.2011 r. spowodowało blokadę środków na karcie na 10 dni.
> > Potem blokada puściła i można było wykorzystać te środki.
> > A zaksięgowanie operacji nastąpiło 13.05.2011r. czyli po miesiącu
> > od pierwszej. operacji. Gdyby wtedy karta była pusta (pre-paid na okaziciela),
> > Tesco byłoby w kłopocie.....:).
> > Czyli zabłąkane obciążenie może i po miesiącu dotrzeć do rachunku..
>
> Ja nawet blokady nie miałam założonej (albo była bardzo krótko).
> I jak do tej pory, od kilkunastu lat, na kilku kartach, w kilku bankach,
> nigdy nie miałam dłuższego czasu oczekiwania na blokadę bądź obciążenie
> niż kilka dni.
> Dzięki, uzbrajam się w cierpliwość :)

Kontrola slipów ważna rzecz.
Co do braku blokad i niewiedzy o transakcjach w milku - może to były transakcje
offline? Na slipie może to być widoczne (np. "(3)" obok czegoś w rodzaju
"autoryzacja").
To jakieś nowe sklepy?
Bo "krótkich" blokad nie ma, min. 7 dni.
A obciążenie może przyjść za długi czas.
Blokady w ogóle są bez sensu.

Ostatnio miałem w citku sytuację, że blokada zniknęła, ale potem jednak obciążenie za
chlebek gruziński 3,50 przyszło (po 10 dniach chyba, blokada schodzi po tygodniu).
A citek księguje zwykle D+1, również visy.
"Również", bo taki santander księguje MC D+1 a visy D+2.
bnp paribas księguje MC (oni chyba w ogóle visy nje mają) D+1 z samego rana -
debetówka idealna do zwrotów.