"Szymon" jr5h8k$ik0$...@n...task.gda.pl

>> Kiedyś chwalono się publicznie znajomością (czy umiejętnością)
>> czytania po angielsku. Teraz wymagania rosną. ;)

> Powiedziałbym raczej, że coraz rzadziej to, co "w papierach" to w rzeczywistości
(vide KB i konieczność wpływów z tytułu dochodów
> ;-) Pamiętam, że gdy dopytywałem czy na pewno wpływ na Plusa musi być z tytułu
dochodów to jedna mądrala z grupy też mnie
> uświadamiała, że na stronie stoi, że musi i co tu nie rozumieć. Sęk w tym, że
działanie banku nie jest zgodne z informacjami z
> jego strony :-)

Dwa razy podchodziłem do konsultacji w sprawie koncertowej i nie mam
koncertu. W razie czego -- szkoda 70 złotych. :) Ryzyko duże, zysk mały.

IMO masz racje -- papiery sobie, życie sobie. Język polski jest słabym
językiem. Poznawanie regulaminów to sport dla nowicjuszy. Kiedyś dokładnie
przeczytałem warunki kredytówki w ING. Limit karty? -- 500 złotych. Znalazłem
w papierach masę niejasności i sporo sprzeczności wewnętrznych. Po konsultacjach
pojąłem, że zabawa moja nie ma sensu, bo korelacja pomiędzy papierem i realem
jest raczej luźna. :)

Co komu po czytaniu regulaminu, skoro w Polsce nawet sądy uznają prawa
zwyczajowe, o czym nie każdy w Polsce wie. A ja wiem, bo kiedyś obracałem
się w lepszym (przepraszam... -- nie chce nikogo obrażać) środowisku niż teraz.

Jutro mogę podejść kolejny raz -- parking KB jest położony dogodnie. ;)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....