ViRuS wrote:
> Cierpliwosci fatso, mowilem o przyszlym tygodniu i kolejnych
> miesiacach :)
> I nawet nie jestem nieszczesnikiem który nie zdarzyl wsiasc do
> pociagu. Wrecz przeciwnie, bo jestem utopiony w kruszce, glownie
> platyne, ale jakos tak realnie obserwuje ta hiperbole na zlocie :)
> Jedyne co mnie smuci to to ze platyna tak sztywno sie trzyma. Dziwne,
> bo biorac pod uwage kilkunastokrotnie mniejsze wydobycie jej od zlota
> to powinna byc przynajmniej kilkukrotnie drozsza, tymczasem jest tylko
> o 22% drozsza (w tej chwili) i dystans sie raczej zmniejsza. No ale i
> tak to lepsze niz lokata w banku ;)
>
> V.

virusie, dzisiaj byl dzien strachu. Zloto wyzylowane w gore do
nieprzyzwoitosci spadlo tylko o $3.40
Ja tutaj zadnej korekty nie widze. A platyna? no coz, tak samo jak i
srebro - metal uzytkowy i jeden
i drugi. Pewnie nie rosna dlatego ze nie maja tego magicznego wplywu na
umysl ludzki co zloto.
Zreszta chyba lepiej kopalni zlota nie miec u siebie. W starozytnosci
dakowie/ dzisiejsi Rumuni mieli
sporo zlota. Cesarz Trajan Rzymski byl na musiku, chyba bankrut. Wyslal
armie do kraju Dakow,
zloto im zabral a ich samych wyrznal. Jeszcze sie pozniej chwalil,
skurwysyn, obrazkami na swojej
kolumnie gdzie legionisci skladali mu glowy dakow w holdzie.

f