"MarekZ" ju74ff$s5e$...@s...cyf-kr.edu.pl

> Spytałem, czy mogę sam sobie przelać z karty na rachunek
> i **chyba** usłyszałem, że:

> ~~ oprocentowanie wówczas jest większe
> ~~ jest jakaś prowizja za przelew
> -- taki przelew nie zwolni mnie z opłaty impresyjnej

> Oprocentowanie wówczas jest niższe (11,9%)

Być może -- ja zrozumiałem, że jest ponad 22%, ale (o czym
wspomniałem) nie interesowało mnie to, więc nie słuchałem
uważnie i być może źle zapamiętałem.

> natomiast jest prowizja 3%! I taki przelewnie wlicza się do limitu zwalniającego z
opłaty.

> A na tej karcie miałeś wcześniej jakieś transakcje niespłacone z poprzedniego
okresu rozliczeniowego?

zawsze wszystko spłacałem w czasie.

> Czy oni to zamierzają zrobić tak, że piątkowy przelew spłaci dokładnie tę jedną
transakcję

Nie wiem.

> (byłoby to dość spektakularne).

> A mnie 14 lipca właśnie naliczyli opłatę roczną za Impresję...,

Też chciałeś sprawdzić, czy bez używania brzydkich słów można
mieć cofkę opłaty? Ja naprawdę przegapiłem czas wypowiedzenia.

> ale Twój patent u mnie się raczej nie da zastosować.

Ten sprzed 2 lat? Dlaczego? Nawymyślaj im -- zobaczysz, że cofną opłatę. :)
Ja ciężką artylerię zostawiłem na koniec, ;)

> Do niedawna korzystałem z niej jako źródła finansowania na 9,9%.

Ja mam nadmiar gotówki. Choroby sprawiły, że przegapiłem masę okazji
tylu orzeszkobicie, ale i nie pozwoliły na wydawanie szmalu. Jeśli
przekroczę próg nadziei, Ozorowska kurwa przegra wojnę. :) Uczelnia
nigdy nie odzyska swego (wiernego jej i oddanego jej) pracownika,
Polska nie odzyska swego obywatela, Kościół rzymskokatolicki nigdy
nie odzyska swego wyznawcy itd...

Cały czas (jak Protasiuk tuż przed śmiercią) ciągnę :) w górę.
Z rozkazu Kościoła -- ojcu blokują szmal pod byle pretekstem tak,
abym ja nie miał z czego żyć. Z łaski Boga mam coraz więcej. Jak
dalej tak pójdzie, po prostu wojna okaże się dla Kościoła przegraną
i zacznę zarabiać pieniądze. Ciekawe, czy zdążę kupić matce dom, aby
nie kuśtykała na 4 piętro z uszkodzonym kolanem i uszkodzonym biodrem.

> Teraz podnieśli do 11,9%, no i ta chora prowizja 3%, to nowych przelewów już nie
robię, ale stare saldo trzymam (spłaty
> minimalne). Za rok jak się nie poprawi, do wywalenia raczej, albo ewentualnie do
bezgotówkowych jak
> nic lepszego nie będzie.

Wypowiedzenie umowy o kartę w porę (40 dni przed końcem) ponoć skutkuje
z automatu rezygnacją z opłat. Tak mi powiedziano jakiś czas temu. A (jak
spraktykowałem) nawymyślanie :) też tym skutkuje, choć zastrzegają, że
i bez brzydkich słów mogłoby się obyć... Nie tak dosłownie napisali?
Ano nieco inaczej napisali, ale chyba tak należy to odczytać, aby
odczytać to zgodnie z intencjami banku.


W każdym razie u mnie raczej dążyli do ugodowego rozwiązania sprawy,
choć coś chcieli za to dostać -- na przykład ów obrót kredytowy.


Ostatecznie klient jest cenny -- nawet wówczas, gdy nie bierze kredytu,
bo na przykład buduje opinię o banku. Ty (moim zdaniem) dla banków
jesteś bezcenny, bo Ciebie tu każdy słucha jak przywódcy duchowego. :)
(IMO słusznie) Ty zadecydowałeś, że ludzie poszli do BPH... Ale od
dłuższego czasu widzę, że Twoje słowo jest na tej grupie szanowane.



Jeśli mogę coś bankowi Millennium poradzić, to chyba raczej radzę
mu cofnięcie Twojej opłaty impresyjnej. Uraz kosztuje znacznie
więcej niż taka opłata...


Ja jakoś swego piątaka (bo chyba tyle właśnie stracę -- poza czasem
i fatygą) przeboleję i uznam, że bank wykazał się dobrą wolą -- o ile
rzecz jasna będzie tak, jak obiecał, że będzie 15.9%, że tylko za dwa
dni, że bez prowizji, że bez opłaty rocznej itd...


Citi zrezygnował z opłat karcianych w ogóle. I ja za to lubię bank Citi.
Moja kredytówka jest bez opłat oficjalnie, matce nie naliczają, ale
zanim moja była oficjalnie bez opłat, tez nie naliczali. Raz naliczyli,
ale cofnęli, choć nie musieli cofnąć. Innym razem przegapiłem porę
wypowiedzenia -- z wyrozumiałością zauważyli, że to żaden problem,
a gdy starałem się jakoś im wynagrodzić dobrą wolę, zasugerowali
bardzo delikatnie, że mógłbym zrezygnować z wyciągu papierowego.
Oczywiście zrezygnowałem.

Mam teraz jeszcze kartę Sygmy i zamierza wziąć kartę wiewiórkową.
Sygma raczej służy tylko punktacji -- płacę szarytką na Sygmową
zbieram punkty w realu.

-=-

Jeśli Mille chce mojej rady -- niech Ci cofnie opłatę z 14 lipca.
Niech drze z innych, nie z nas -- weteranów. :)

Po co nam te wojny? Citi ma u mnie wielki plus za spokojne życie
a w zamian -- moja matka czyści moją kredytówkę poniżej zera,
a teraz (po dezaktywacji peRFIDności) pewnie będzie czyściła
obie -- swoją i moją... Przez wiele miesięcy dopłacała gotówką
do zakupów... Świeciła oczami, gdy karta nie chciała przejść
przez ,,ciasne drzwi'' limitu, szarpała się makulaturą -- same straty...

IMO spokojne życie jest piękniejsze niż wojowanie. :)
Owiec do skubania nigdy nie zabraknie -- po co drzeć z nas?...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....