eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwO rynkowej wartości firm sondażowych i sondaży :-)Re: O rynkowej wartości firm sondażowych i sondaży :-)
  • Data: 2011-02-12 18:14:26
    Temat: Re: O rynkowej wartości firm sondażowych i sondaży :-)
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    A. Filip wrote:

    > totus <t...@p...onet.pl> pisze:
    >> A. Filip wrote:
    >>
    >>> Dlaczego "drążysz politycznie" na grupie biznesowej?
    >>>
    >>> Sondażownie sprzedają nie tylko sondaże polityczne, co większe firmy
    >>> też korzystają z ich usług przy różnych okazjach. Warto wiedzieć ile
    >>> jest warte to co kupują od "sektora"
    >>>
    >>> Tak naprawdę sondażownie sprzedają swoją *reputacje*. Sprzedają
    >>> "wiarę" że wyniki które przekazują mają "ścisłe powiązanie z
    >>> rzeczywistością". Przy takiej jak powyżej rozbieżności wyników
    >>> założenie o "dużym powiązaniu z rzeczywistością" staje się gówno
    >>> warte => wartość produktu sprzedawanego przez sondażownie powinna
    >>> zlecieć na łeb na szyje => powinno drastycznie ulec zmianie
    >>> oszacowanie wartości (rynkowej) samych firm robiących sondaże.
    >>
    >> Przytoczyłeś sondaże poparcia politycznego i dziwisz się, że odpowiadam.
    >> Gdybyś głupot nie cytował to bym nie reagował. Sondaże są sprzedawane bo
    >> ktoś je kupuje. Najpierw jest popyt potem jest podaż. Na moje pytanie nie
    >> odpowiedziałeś. Pytanie było o tym czy takie sondaże maja wpływ na
    >> postawy wyborców. Media sugerują, że mają ogromny i dlatego sondaże
    >> kupują i publikują ale ja osobiście nie spotkałem nikogo, kto by przy
    >> urnie decydował się na podstawie sondaży. Ty z fascynacją cytujesz jakieś
    >> sondaże to się Ciebie pytam, czy może w Twoim otoczeniu takie teksty mają
    >> na kogoś wpływ. Na koniec zapytam. Po co cytujesz sondaże polityczne na
    >> grupie biznesowej?
    >
    > Czy ty chcesz żeby "firmom od reklamy" płacić za to ile osób *mówi* że
    > kupiło pod wpływem reklamy? :-)
    >
    Dyskusja jak zawsze. Zaczyna się od czegoś. Po odpowiedzi skręca się w
    jakieś bzdury o tym co ja chce, a czego nie chcę. Zacząłeś od użalania się
    nad niedolą sondażowni. Zadałem Ci kilka pytań z tym związanych, a Ty mnie
    pytasz co ja chcę. Ja chcę byś odpowiedział czy znasz kogoś kto głosował pod
    wpływem tego co przeczytał w sondażu o poparciu partii politycznych.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1