<a...@g...SKASUJ-TO.pl> jreu4n$op3$...@i...gazeta.pl

> Hmm, jak więc zwracać uwagę bez zwracania uwagi? Nie wydaje mi się, żeby moje
> wytykanie przynosiło większą szkodę i bardziej zaśmiecało grupę niż dywanowe
> naloty pustych i rozlazłych merytorycznie postów pana E.

Czy Ty, pierdolony sługusie złodzieja Kopani i gnoja Ozorowskiego :)
potrafisz przytoczyć jakiekolwiek argumentu swojego wodolejstwa
i pustosłowia? Potrafisz powołać się na jakiekolwiek moje
wodolejstwo? Potrafisz podeprzeć się jakimś konkretnym przykładem?

Wątpię. :)

Jak Goebels -- powtarzasz w kółko (i krzyżyk?) tę samą bzdurę,
aby uczynić z niej prawdę.

> Jeśli moj jeden post w ostatecznym rozrachunku spowoduje,
> że pan E. napisze dwa niepotrzebne posty mniej to już mamy
> skutecznie działającą ochronę antyspamową ;)

Napisze ,,dwa'' więcej -- potrzebne ,,dwa''.
Zapyta w nich o przykłady mego wodolejstwa.

Na razie kłapiesz zębami (w przenośni -- bo tu jedynie wylewasz
swoje myśli za pomocą liter, nie zaś kłapania dosłownego) bez
jakiegokolwiek odnoszenia się do rzeczywiostości.

>> Chciałbym, aby zarzucacze, oskarżacze i inni uzurpatorzy przestali
>> się przypieprzać do czegokolwiek. No tak bym chciał :) Wiem, gupi
>> jestem ;)

> True. Przykro mi, ale powyższe stwierdzenie nie świadczy o najwyższym
> poziomie Twojej inteligencji.

A o czym świadczy? O czym ma świdczyć chęć życia w świecie,
w którym człowiek odpowiada za swoje słowa i powołuje się
w swoich wypowiedziach na fakty, nie zaś na zalecenia biskupów?


Ty jesteś pierdołą -- nawet imienia swego nie masz!!!
Nawet nie stać Cię na jakiś pseudonim, choć zarzucasz
wodolejstwo mnie, czyli człowiekowi piszącemu otwarcie,
odważnie, wprost i podpierającemu się FAKTAMI, nie zaś
szumem w uszach odbieranym jako niezrozumiały głos Boga.

> Rozumny człowiek zauważający nieprawidłowości
> i odstępstwa od obowiązujących norm

Obowiązującą tu (i nie tylko tu) normą jest podawanie swego
imienia i swego nazwiska, czy choćby jednoznacznego, unikalnego
pseudonimu. Ty zaś kryjesz się za parawanem bezwartościowego
określenia z, az, anonim itp.

Inną normą jest nienarzucane innym ludziom swoich poglądów,
choćby i dobrych z pozoru -- Ty zaś chcesz, Aby inni ludzie
myśleli i żyli tak, jak Ty uważasz, że powinni myśleć i żyć.

> postara się przynajmniej to zasygnalizować i wytknąć. Jeśli
> moje uwagi uznajesz za trolowanie to mnie "wyfiltruj",

Jak ma to uczynić (i jak inni mają to uczynić?!) -- skoro Ty jesteś ANONIMEM?!

> bo prowadząc miałką polemikę sam stajesz się przypieprzaczem.

Miałką polemikę -- Ty starasz się prowadzić.
Na razie jednak trafiasz na rozmówców twardych i konkretnych.


Jak dotąd nie powołujesz się w swoich oskarżeniach na fakty,
na cytaty, na rzeczywistość. Po prostu stwierdzasz, że ja
leję wodę (leję -- z klimatyzatora) i żądasz od innych uznania
Twoich racji. Na dodatek zauważasz, że w razie nieuznania tych
racji (głupich -- co tu dożo gadać) niesubordynowani rozmówcy
będą mieli kłopoty.

Być może w tak zwanym realu jesteś ważną szychą (wątpię w to)
jednak na tej grupie jesteś nikim -- nawet nie masz swego imienia
czy pseudonimu. Nikt tu nie padnie przed Tobą na kolana, nikt nie
będzie Ci tutaj kadził, nikt nie przejmie Twojego sposobu rozumowania
tylko dlatego, że będzie się bał sprzeciwu wobec ,,władzy''... :)
Pojmujesz? W domu być może jesteś wielki, być może w piaskownicy
byłeś ważny, bo miałeś lepsze zabawki niż inne dzieciaki i wyjaśniałeś,
że nie pożyczysz ciężarówy temu, kto nie uzna w Tobie nadludzkiej istoty...

Tu jednak będziesz (i jesteś) rozliczany tylko z tego jak piszesz
(klarownie czy nie, po polsku czy po polskawemu) i co piszesz.

A na razie nic ciekawego nie napisałeś pod tym pustym pseudonimem.

> Rozumiesz już absurd swoich postulatów?

Mówisz sam do siebie? :)

-=-

Jesteś zwykłym chamem obrażającym kogoś (na przykład mnie) tylko
dlatego, ze nic Ci nie grozi, póki kryjesz się za pustym pseudonimem.
Silisz się na wykształconego, ale naprawdę masz dziurki w swej głowie.
I przypominasz mi Rydzykowatą cywilizację życia. Rydzyk kształci, uczy,
ale jakoś boi się braku swej TV na masztach DVB-T, choć mając naprawdę
wykształconych młodych (więc pełnych zapału i zdolnych do poświęceń)
ludzi oraz wysokie wieże kościołów, mógłby zawojować światem i mieć
(za przeproszeniem) w dupie Dworaka itp. ludzi... Mógłby dosłownie
rzucić Tuska, Dworaka Komorowskiego itp., osoby na ich kolana przed
sobą w obecności (za pośrednictwem kamer i telewizji oczywiście,
nie za sprawą cudów, bilokacji itp. głupot urągających Bogu)
całego świata! Mógłby kazać im klęczeć przed sobą czy leżeć
krzyżem przed ołtarzem!!

Mógłbym, gdyby istotnie miał wykształconych ludzi, nie zaś pustych
pseudoinformatyków. :)

-=-

Nie twierdzę, że jesteś Rydzykowym agentem -- być może
jesteś tylko głupim wykonawcą modłów Rydzykowatych agentów.

W każdym razie -- pasujesz do Rydzykowatego świata.
Nie do moherowych beretów -- bezrozumnych, zastraszonych,
wierzących w Boga ze strachu przed potępieniem, nie zaś
z miłości, nie z szacunku do prawdy czy do piękna...

BTW -- plunąłbym na Boga, gdyby kazał mi bać się!!!
Na szczęście ponoć Chrystus raz za razem powtarzał
coś odwrotnego -- Nie lękaj się!!! Nawet tym, którzy
chcą dobrowolnie lękać się swych popierdolonych (jak
Ty) adwersarzy czy przeciwników w ogóle, Bóg obiecuje
coś na kształt -- nie lękaj się, abym nie napełnił
Cię prawdziwym lękiem!!!

-=-

Ja wysłałem na grupy dyskusyjne ponad 40 tysięcy postów.
(około 41500) i jak na razie nie zraziły mnie pierdoły
takie jak Ty -- bezimienne i puste.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....