eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOdradzam mbank, szczegółnie osobom powadzącym dgRe: Odradzam mbank, szczegółnie osobom powadzącym dg
  • Data: 2007-06-21 13:31:56
    Temat: Re: Odradzam mbank, szczegółnie osobom powadzącym dg
    Od: "platini76" <p...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    N <n...@n...cry> napisał(a):

    > platini76 napisał(a):
    > > Z proznego to nawet Salomon nie naleje. Jak to bez kapitalu? Przeciez
    > > finansowales sie niezaplaconymi skladkami.
    >
    > Że niby ZUS mi najpierw przekazał te składki a dopiero potem ja mam je
    > zapłacić? :>

    Jak nie placisz komukolwiek - ZUS-owi czy np. dostawcy - to mimowolnie on Cie
    kredytuje. Masz zobowiazania, czyli uzyskujesz srodki na dzialanosc. Tak
    jakbys wzial w banku kredyt albo wylozyl swoja gotowke. To elementarz finansow.
    >
    > Chciałbym przypomnieć, że w Polsce pod działalność gospodarczą nie
    > podlega tylko uzyskiwanie przychodów ale także stała działalność w celu
    > ich osiągnięcia w przyszłości. I właśnie praworządnie tak zrobiłem -
    > rozpocząłem działalność wtedy gdy m.in. ponosiłem koszty i zawiązałem
    > długoterminowe umowy, ale przychodów od razu nie miałem. Wiem, że w
    > pojęciu niektórych byznesmenów-cwaniaków to idealny sposób na działanie
    > w szarej strefie ale wolę zapłacić (w przyszłości z odsetkami) za ten
    > okres ZUS i być fair, bo tego wymagam od innych.
    >
    No i...? Przeciez nie rozmawiamy o szarej strefie. Poza tym formalnie nie ma
    przymusu uzyskiwania przychodow (dochodow), natomiast przymus placenia ZUS
    jest, niestety.

    > > I wcale sie nie czepiam, powtarzam,
    > > ze zycze Ci w interesach samych sukcesow.
    >
    > Dziękuję. Chociaż z pewnością wszystko i tak będę zawdzięczał sobie.
    >
    >
    > > Poza tym nieodmiennie smiesza mnie
    > > goscie przechwalajacy sie, ile to czasu moga spedzic leniuchujac na wakacjach
    > ,
    > > gdy w tym czasie bedzie im pecznial portfel. U Ciebie to pewnie forma
    > > odreagowania po perypetiach z bankiem, moze to jest jakies usprawiedliwienie,
    > > ale mimo to lekka wiocha.
    >
    > No cóz, dla mnie wiochą jest pokazywanie jakim się to bonzem jest, jakie
    > rozumy pozjadało. I że ten kto zaczyna i ma na początku nieuchronne
    > problemy nie dorasta do pięt. Tekst z bankrutem jest żałosny, bo chyba
    > nie rozumiesz znaczenia tego słowa. Z pewnością bankrutem nie jest ten
    > kto ma przychody, ma własność (choćby niematerialną), reguluje swoje
    > zobowiązania a tylko ma problemy z płynnością.

    Najczestsza przyczyna upadku firm nie jest brak zyskow, a wlasnie brak
    plynnosci. Odsylam do fachowych zrodel, jesli mi nie wierzysz. Wiec nie widze
    nic zdroznego w nazwaniu bankrutem osoby, ktora zaprzestala placenia
    zobowiazan. Nie traktuj tego jako obelge, tylko stwierdzenie faktu.

    >
    > Nieodmiennie śmieszą mnie pyszałcy, którzy hodując miłość własną
    > czepiają się innych, młodszych, mniej obeznanych czy doświadczonych.
    >
    Pewnie ja piszac te posty w jakis sposob sie dowartosciowuje, pewnie Ty tez,
    mysle, ze nie jestesmy odosobnieni ;-)

    platini



    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1