eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiOffforsaRe: Offforsa
  • Data: 2015-01-12 18:58:47
    Temat: Re: Offforsa
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości
    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> Ale wiesz - to w zasadzie jakies drobne kwoty.
    >> Nie widze calego artykulu - jesli chodzi o offline, to chyba w
    >> niewielu miejscach dziala.

    >Nie wiem czy dobrze rozumiem. Początkowo (bo wyłączona w kartach
    >zabezpieczenie) chyba praktycznie wszystkie paypass były offline.
    >Ostatnio ile razy płacę poniżej 50zł to jest pytanie czy zbliżeniowo.
    >A

    Obsluga pyta czy mozna ? U mnie sie to zdarza od dosc dawna -
    wydaje mi sie ze klienci protestowali, ze sie ich karta placi bez
    pytania.
    No chyba ze wielu bylo swiadomych i mialo zablokowane.

    >wczoraj pierwszy raz zdarzyło mi się założenie, że na pewno
    >zbliżeniowo i zdziwienie, że nie.

    >>> Dlaczego cokolwiek daje się wyczytać z karty jawnie przez NFC?
    >> No fakt, dziwne ze tam nie ma jakis zabezpieczen.
    >> Z drugiej strony ... to od 50 lat dziala bez zabezpieczen :-)
    >
    >Ale 50 lat temu raczej trudno było cokolwiek wyczytać z karty
    >trzymanej w portfelu w kieszeni.

    Ale zeby jej uzyc, trzeba bylo wyciagnac. I nic tam tajnego nie bylo,
    jeden numerek i data.

    >>> Dlaczego dopiero po tej aferze pojawiła się możliwość zablokowania
    >>> tych
    >>> niebezpiecznych funkcjonalności?
    >
    >> No ale z drugiej strony taki tramwaj - lacznosc nie zawsze jest, a
    >> bilety sprzedac trzeba.
    >
    >Przyczepię się do "trzeba" - od dawna tramwaje doskonale działają bez
    >konduktorów sprzedających bilety w tramwaju.

    We Wroclawiu Mennica czy MPK pozarla sie kioskarzami. No i dystrybucja
    biletow gwaltownie spadla.
    Sa automaty na przystankach - ale nie wszystkich, bo duze to, drogie,
    wymaga zasilania, obslugi, i podatne na kradzieze tez sie okazalo.

    No i w trosce o klienta trzeba sprzedawac w tramwaju.

    Tak nawiasem mowiac, to kojarze ze przed laty w tramwajach takie
    automaty byly. Wrzucalo sie zlotowke lub 50gr, naciskalo duzy przycisk
    i bilet sie drukowal.

    >>> Dlaczego nie wprowadziły tego od razu wszystkie banki tylko
    >>> musiały być
    >>> dopiero zmuszone przez KNF?
    >
    >> Ale o czym mowisz - blokowanie platnosci offline ?
    >O ile wiem to KNF zmusił banki do dania klientowi wyboru czy chce
    >mieć paypass/offline.
    >Nie wiem czy zmusił też do włączenia tego zabezpieczenia, że co
    >któraś transakcja jest online.

    To akurat bank powinien zrobic w trosce o siebie. Czy tez VISA.
    Ale byc moze u nas latwiej przerzucic na klienta i KNF musi
    interweniowac.

    >Ale powstaje ciekawe zagadnienie. A może wszystkie inne (ten może
    >generalnie też - tylko w jednym przypadku ktoś gdzieś czegoś nie
    >wpisał) robią to skutecznie i takich transakcji są tysiące tylko nic
    >o tym nie wiemy. Kto za to płaci - banki czyli klienci.

    VISA narzekala na miliardowe straty w roznych fraudach. Byc moze
    dopoki zyski przewyzszaly te straty, to sie nie przejmowali.
    Bo po rozwiazaniach widac jak sie przejmuja.

    W dodatku jakos dziwnie ta VISA dziala - Francuzi wprowadzili chipy
    wieki temu, przeciez musialo to byc za jakas akceptacja amerykanskiej
    w koncu VISY.

    >>> W tej chwili podejrzewam, że system nie ma skutecznej metody
    >>> zablokowania
    >>> zgubionych kart. Gdyby miał to przecież ta karta już by nie
    >>> działała.
    >
    >> No bo i jak mialby to zrobic ? Lacznosci nie ma.

    >Tabela wszystkich zastrzeżonych kart w każdym terminalu?

    Przeciez tego musza byc miliony. I jak to dystrybuowac ?

    Swoja droga ... jest tam w ogole jakies zabezpieczenie
    kryptograficzne, czy kazdy moze sobie falszywa karte zrobic z
    wymyslonym numerkiem ?

    >> Owszem, te terminale offline moglyby w miare mozliwosci sprawdzac
    >> on-line i ustawic na karcie ze zablokowana.

    >Przypuszczam, że jak dochodzi to transakcji on-line to tak się
    >dzieje, ale jak karta nie ma ustawionego licznika zmuszającego co
    >kilka transakcji do on-line to niby kiedy.

    W miare mozliwosci - czyli probujemy zawsze, jak system nie odpowiada
    to akceptujemy do licznika, a jak odpowiada, to zapisujemy na karcie
    ze zablokowana.

    >>> Czy z
    >>> tego wynika, że z tej karty ten złodziej będzie sobie jeszcze
    >>> przez lata
    >>> mógł korzystać (pewnie do terminu ważności karty).
    >> Na to wychodzi. A termin coraz dluzszy.
    >> No ale to tak od ponad 50 lat dziala :-)
    >
    >Może 50 lat temu kart było na tyle mało, że mało ich ginęło i każdy
    >sprzedawca mógł mieć listę numerów zastrzeżonych i nie było ona za
    >długa

    A gdzie tam, przeciez to w miare masowe musialo byc, i tych numerow
    sporo.
    Nawet wyszukanie na liscie 100 troche trwa, no i dystrybucja list
    uciazliwa.

    Predzej w USA latwo odroznic przestepce od uczciwego czlowieka na
    pierwszy rzut oka :-)


    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1