Co do BZWBK to nie sa tani jezeli za wyplate na dow. osobisty w placówce
licza sobie 3 zl, standardowo za karta trzeba czekac 2 tygodnie bo za
wydanie ekspresowe karty (5 dni) po które trzeba sie pofatygowac do nich
osobiscie trzeba zaplacic 30 zl jak dobrze pamietam, plus jest to ze maja
siec i jak zeskanuja podpis klienta to mozna robic wiekszosc transakcji nie
w swojej placówce ale czasami odbiega to od normy ze wzgledu na widzimisie
pracowników

pozdrawiam
Michal


Uzytkownik "Wojciech Sobczuk" <w...@U...pl> napisal w wiadomosci
news:bdvat8$3h0$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Chcialem do olewki jaka zaserwowano mi w Lukasie (oddzial przy
> Grojeckiej w Warszawie) podejsc spokojnie, ale przerosla ona wszelkie
> moje oczekiwania, w zwiazku z czym wylewam na forum swoje zale.
>
> Wszystko zaczelo sie kiedy bankomat przestal mi przyjmowac moja VE -
> okazalo sie ze jakis czytnik w sklepie starl pasek. Zglosilem sie do
> banku proszac o wymiane. Oczywiscie okazalo sie ze ja musze za nia
> zaplacic, ale ze bylo to 10zl to stwierdzilem ze nie bede tracil nerwow
> na klotnie czy zazalenia i zamowilem karte. Zdenerwowana moim
> dociekaniem, czemu mam placic za karte ktora uszkodzil sprzet
> sprzedawcy, pani oznajmila ze karta bedzie za dwa tygodnie.
>
> Zglosilem sie za dwa tygodnie, okazalo sie ze karta zostala wyslana do
> Zielonej Gory, bo tam zakladalem konto a pani nie raczyla mnie spytac
> gdzie ma byc przeslana karta. Okazalo sie ze jedynym sposobem na
> dotarcie do karty jest przeslanie jej przesylka wewnatrzbankowa. Bardzo
> mila pani przyjela moja pisemna prosbe o przeslanie karty i wziela moj
> telefon zeby zadzwonic jak karta juz bedzie - a mialo to byc za tydzien.
>
> Tydzien pozniej (wczoraj) zglosilem sie do banku po karte. Karty
> oczywiscie nie bylo, nie bylo takze zadnej wzmianki w dokumentach o moim
> podaniu o jej przeslanie. Pani przy mnie zadzwonila do oddzialu w
> Zielonej Gorze zeby poprosic o przeslanie karty. Karta miala byc
> nastepnego dnia.
>
> Nastepnego dnia (dzisiaj) zglaszam sie do banku. Kolejna pani mowi ze
> pamieta mnie z wczoraj i ze karty jeszcze nie ma. Mowi tez ze dzisiaj
> bedzie, ze osobiscie sie tym zajmie i zadzwoni do mnie jak tylko sie
> pojawi. Wieczorem mijam pania w drzwiach banku z pytaniem czy karta
> przyszla, a pani z aroganckim usmiechem kiwa glowa ze nie. I ten usmiech
> mnie dobil.
>
> W ten sposob zegnam sie z bankiem Lukas, bo wiecej czasu nie planuje
> marnowac biegac za paniami ktore w dupie maja klienta i przypominac im o
> mojej karcie.
>
> Szukam banku ktory mialby oddzialy i mozliwosc zalozenia konta
> walutowego, oraz jakies dogodne warunki (czytaj tanie) przelewania na
> konto walutowe pieniedzy na przyklad z USA. Mysle o BZ WBK, jakies inne
> sugestie?
>
> Pozdrawiam,
> Wojtek
>