Dnia Sun, 14 Aug 2011 18:01:17 +0200, skippy napisał(a):

> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:o6erpmdyb7gv$.1hewgehc4r48r$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sun, 14 Aug 2011 17:11:32 +0200, Waldek napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "root" <r...@v...pl> napisał w wiadomości
>>> news:1oq4sajhtce77.1kpk4ocpr9aaz$.dlg@40tude.net...
>>>>>
>>>>> To może tak zgłosisz to wylanie piwa na chodnik do mandatu za
>>>>> zaśmiecanie? :-)
>>>>
>>>> OK. Może tak zrobię, ale trochę się boję, że spotka mnie coś niemiłego
>>>> ;)
>>>
>>> Tak, tak, lepiej nie ryzykowac.
>>> A jak zaczną cie sledzic na spacerze z psem i przyuważa ze uwalil kupe ?
>>> ;)
>>
>> Albo niedajboże zatrzymam auto na 5 min. na ulicy. To qwa q tym kraju
>> grozi
>> rozstrzelaniem.
>
> co do parkowania to u nas panuje jeden z nawiększych bajzli w cywilizowanym
> świecie

bo pod każdym urzędem, sklepem, czy knajpą jest zakaz? a ludziska muszą
parkować w krzakach? nie znam się na inżynierii drogowej ale np. w Berlinie
możesz parkować wszędzie na ulicy poza strefą skrzyżowania a jeśli jest
zakaz to naprawdę uzasadniony. Można palić na ulicy i deptać trawniki a
nawet robić grila w parku. I jakoś nie widać tam wypalonej trawy, syfu i
ożartych meneli. Jak to kuźwa jest możliwe? W Holandi ludziki zapieprzają
na rowerkach i też jakoś rowerzyści nie są dziesiątkowani przez samochody.
Co ciekawe nie trzeba włączać świateł w dzień i jakoś tak dziwnie się
składa, że sobie radzą.

ps
Pewnie za tydzień czy dwa mi minie wqrwienie i się przyzwyczaję, ale póki
co muszę to z siebie to wyrzucić ;)