eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPZU w InteligoRe: PZU w Inteligo
  • Data: 2003-11-05 13:26:30
    Temat: Re: PZU w Inteligo
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    tomekk <g...@p...com> wrote:
    > No właśnie - różne mamy podejścia. Ja cenie sobie kompleksowość.
    > Jak masz dobrego agenta-doradce to wszystko za Ciebie załatwi. Jak
    > będziesz miał szkode to "poprowadzi za reke" co z tym fantem zrobić.
    > Jak masz jakiś problem to dzwonisz. "Twój" agent Cię zna, wie jaką
    > masz sytuację, podchodzi do Ciebie indywidualnie. Jesteś jednostką a
    > nie kolejnym rozmówcą infolionii. Cięzko mi się z Tobą rozmawia, bo
    > widze, że tego nie rozumiesz, ale mniejsza z tym.
    > Czasy pani Gieni, która przychodziła ubezpieczyć mieszkanie odchodzą w
    > zapomnienie - wszystko się zmienia, teraz trzeba się znać na wielu
    > innych rzeczach.

    No widzisz - ty mowisz o klientach ktorym 50 zl w te czy w te nie robi
    zadnej roznicy. W moim przypadku 50 zl. to jest - ubezpiecze sie lub nie -
    po prostu nie czuje takiej potrzeby, ale jako, ze strzezonego Pan Bog
    strzeze.
    Ja w PZU mialem tylko kontakt z Pania Gienia - owszem mila i na cale
    szczescie nie doswiadczylem likwidowania szkody. Jednak zauwaz, ze kontat z
    agentem wymaga np - wyciagniecia kasy z bankomatu (ruszasz sie), umowienia
    na konretna godzine (uciazliwe) no i trwa dosc dlugo.
    Wole zrobic to wszystko przez internet, zaplacic karta i najlepiej zapomniec
    na rok.
    Jesli ktos potrzebuje kontaktu z czlowiekiem - jak najbardziej rozumiem i
    nie neguje. Zwlaszcza jesli chodzi o ubezpieczenie na zycie!

    > Tylko nie oglądaj tyle filmów :-)))))))

    ech - ostatnio nie mam czasu ;) Odrobie za jakis czas.

    > ps. też jestem klientem banku internetowego. To jest spoko. Cenię
    > swój czas, ale nie znam się na wszystkim dlatego czasami radzę się
    > fachowców. Ale co będzie jak zastąpią ich automaty? No, ale dość już
    > tego filozofowania :-))))))

    Ano - do doradztwo potrzebni sa ludzie. Czy to w nowego typu placowkach
    bankowych (sprzedaz i doradztwo) czy poprzez telefon.
    Zauwaz - ze wygrywa ten, kto zdola przyciagnac do siebie najwartosciowszych
    klientow. Wiele ubezpieczen to produkt na rynek masowy - wiec liczy sie
    cena. A cena zalezy na rynku masowym w duzej mierze od kosztow
    dystrybucji...

    --
    Michal 'Amra' Macierzynski
    www.prnews.pl - swiat e-bankowosci

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1