eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPerypetie z mieszkaniemRe: Perypetie z mieszkaniem
  • Data: 2004-12-14 23:30:37
    Temat: Re: Perypetie z mieszkaniem
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "MarkX" <o...@t...poczta.onet.pl> writes:

    > Brakuje mi do upragnionego lokum 10 tys. zl. Tzn. owe 10 tys. zl mam
    > zamrozone na ksiazeczce mieszkaniowej.

    Tzn. jak rozumiem tyle mozesz z niej "dostac".

    > Niestety slyszalem, ze aby skorzystac z ksiazeczki mieszkaniowej trzeba
    > najpierw miec akt notarialny potwierdzajacy, ze sie jest wlascicielem
    > mieszkania.

    To jedna z opcji. Byly tam tez jakies inne, spoldzielcze (tez
    wlasnosciowe). Ale nie pamietam.

    > A oczywiscie nikt takiego aktu nie wyda, jezeli nie wplaci
    > sie gotowki.

    Niekoniecznie. Kwestia umowy.

    > Jezeli pomylilem sie w moim rozumowaniu, to prosze mnie
    > poprawic :) Jezeli jednak nie, to czy istnieje jakas szansa na
    > wyciagniecie tych pieniedzy razem z premia nie bedac wlascicielem
    > mieszkania?

    Przy mieszkaniu hipotecznym? Chyba nie.

    > Czy mozna dostac akt notarialny nie placac calej kwoty za
    > mieszkanie? Przykladowo czy mozna wplacic 80 % wartosci mieszkania,
    > sporzadzic odpowiednia umowe z wlascicielem i dostac akt notarialny?

    Oczywiscie. Jesli wlasciciel sie na to zgodzi, rzecz jasna. Bo on
    pozbywa sie mieszkania juz teraz, a czesc zaplaty ma nadzieje dostac
    za np. miesiac lub dwa (moze szybciej).
    Akt notarialny musialby zapewne zawierac informacje o tym, ale
    chyba sam fakt zaplacenia tylko 80% ceny mieszkania nie ma znaczenia
    dla PKO BP. Naturalnie reszte pieniedzy nalezy wplacic uzyskujac
    pokwitowanie.

    > Te
    > 10 tys. to dla mnie byc albo nie byc. Wiem, ze mozna pozyczyc pieniedze
    > z banku, kupic mieszkanie, a nastepnie splacic wczesniej zaciagniety
    > kredyt. Jedna tej sytuacji chcialbym uniknac, gdyz malo znam sie na
    > kredytach i sie troche boje tego posuniecia.

    Poza tym jest to kupe biegania i sa to jakies tam koszty.

    > Jezeli jednak za mieszkanie trzeba bedzie zaplacic z gory, to jak dlugi
    > czas ma bank na wyplacenie premi gwarancyjnej? Ile taka procedura
    > zazwyczaj trwa?

    Zapytaj ich. PKO BP.

    > I jeszcze odnosnie bankow. Jezeli bede zmuszony te 10 tys. pozyczyc z
    > banku, to ile realnie bedzie mnie kosztowal taki kredyt zaciagniety na x
    > lat, a splacony w powiedzmy 3-6 miesiecy? Czy odsetki beda duze? Jakos
    > przeraza mnie wizja zaciagniecia kredytu 10 tys. zl, i oddania po pol
    > roku 5000 wiecej.

    To byloby ekstremum, mysle ze realne byloby 1000 zl wiecej po pol roku,
    co mniej-wiecej oznacza 20% odsetek w skali roku. Moze nawet mniej,
    zalezy od banku i innych rzeczy.

    > Jakia oferta kredytowa bylaby najlepsza dla mnie?

    Przy tak malej kwocie - kredyt "konsumpcyjny" chyba.
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1