eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiPolbank - internet › Re: Polbank - internet
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!newsfeed.pionier.net.
    pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: xbartx <b...@h...net>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Polbank - internet
    Date: Wed, 27 Jan 2010 06:57:32 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 69
    Message-ID: <hjoo4s$2m$1@inews.gazeta.pl>
    References: <2...@b...poznan.pl>
    NNTP-Posting-Host: 188.93.163.33
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1264575452 86 188.93.163.33 (27 Jan 2010 06:57:32 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 27 Jan 2010 06:57:32 +0000 (UTC)
    X-User: rebahas
    User-Agent: Pan/0.133 (House of Butterflies)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:516533
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia Tue, 26 Jan 2010 20:57:59 +0000, Budzik napisał(a):

    > czy ktos rzeczywiscie korzysta z tego konta jako z konta
    > rozliczeniowego?
    > Wdaje mi sie, czy do tego idzie sie przyzwyczaic?

    Żeby korzystać to trzeba osiągnąć jakiś wyższy poziom wtajemniczenia i
    IMO nie da się do tego przyzwyczaić.

    Ja polbankową debetówką płacę na ebay i nic więcej. Jakiś czas temu ku
    mojemu zaskoczeniu, w opisie na wyciągu, pojawiło się więcej informacji i
    można się było rozeznać co jest co. Później nastąpiła zmiana systemu www
    i opisy znowu szlak trafił. Za to cudownie zamieniły się w lakoniczne
    zwroty typu "ESP 11 teta sreta", po prostu jakiś goły kod z systemu :)
    Teraz widzę po ciężkiej walce greckich programistów i heroicznej próbie
    zaimportowania do systemu, tego co dostają od paypal, powrócono do jakże
    sprawdzonej metody czyli mniej więcej tak:

    Opis: transakcja zakupu zagranicą
    Rodzaj przelewu: inne

    Także jak kupujesz kilka rzeczy w jednym czasie, to później masz gratis
    od banku zabawę w przelicznikowego detektywa. Oczywiście można się
    dowiedzieć na partyline, tylko rodzi się pytanie, kto przy zdrowych
    zmysłach jest takim masochistą, aby próbować się tam dodzwonić.
    A i najlepszy kwiatek jest, jak się wejdzie w niby "szczegóły" takiej
    transakcji, to widzimy pole:

    Data waluty 19/01/2010

    Hmmmmm "data waluty" to już dla mnie za wysoki poziom.

    Fajna też jest poczta wewnętrzna, która praktycznie zna tylko jedną
    odpowiedź czyli "proszę zadzwonić pod nr ...". To też jest chyba
    specjalna grecka szkoła. Ostatnio ubiegałem się o era polbank. Niby
    wszystko ok i papiery powinny przyjść, mija tydzień nikt się nie odzywa,
    dzwonię, ale echo. Napisałem maila, to od razu dostaję info, aby
    zadzwonić na partyline, to odpisuję że próbowałem, ale nie za bardzo się
    da. I co? Oczywiście dostałem odpowiedź: "Proszę zadzwonić pod numer bla
    bla" czyli grecka klasyka w najlepszym wydaniu.

    Co do przelewów z innych banków, to też jest całkiem nieźle. Mamy np
    imię, nazwisko i adres, no właśnie adres hmmm, ale tylko ulica, bo kod i
    miasto już się nie zmieściło, ale nie ma się co dziwić, bo grecka
    developerka akurat poszła na sjestę i jakoś im to uciekło ;) A i opis
    przelewu, też jest niczego sobie oto przykład - wysłałem z eurobanku max
    ilość znaków w opisie i wygląda to w polbanku tak:

    Szczegóły płatności:
    test polbanku test polbanku test po lbanku test polbanku test polbanku
    test polbanku test polbanku test po lbanku test polbanku test polbanku

    Niby jest zależność tylko, że ja wklejając w eurobanku skopiowałem napis
    "test polbanku " i go wklejałem więc o tym rozjeździe nie może być mowy.
    Ot kolejny dowód na to, że coś tam trzeba wrzucić skądś, ale nie do końca
    wiadomo jak, to cholera z tym, wrzucamy jak leci, a klienci są domyślni i
    na pewno się połapią. No jakby nie patrzeć tutaj ze strony banku niezły
    ukłon, że tak dobrze myślą o swoich klientach, dlatego ich www wygląda
    tak jak wygląda, bo klienci i tak się domyślą a jeżeli nie to sobie
    wydedukują!

    Nie, żebym był jakiś złośliwy, ale gdyby nie te przeliczniki, to chyba
    modliłbym się, aby powtórzyła się historia z cyklu "odprawa posłów
    greckich" - jak się tak głębiej zastanowić, to może to jest, ten polbank,
    jakiś bankowy koń trojański? :)


    --
    xbartx

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1