eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwPolityka energetyczna Wielkiej BrytaniiRe: Polityka energetyczna Wielkiej Brytanii
  • Data: 2011-05-28 15:17:33
    Temat: Re: Polityka energetyczna Wielkiej Brytanii
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    root wrote:

    > Dnia Sat, 28 May 2011 15:33:25 +0200, totus napisał(a):
    >
    >> root wrote:
    >>
    >>> Pełną listę znajdziesz tu i wybacz ale trudno mi analizować czy
    >>> rentowność wzrosła czy spadła po każdej z tych setek akwizycji
    >>
    >> To, że przejęcia były to wiadomo. Nie mówiłem, ze nie było. Wątpię, że
    >> poza Śląskiem możliwe jest zrobienie z firmy z zyskiem X i firmy ze
    >> stratą S firmę z zyskiem X + S > X. Analizować Ci trudno ale wnioski bez
    >> analizy wyciągasz łatwo.
    >
    >
    > Nie bądźmy wobec siebie złosliwi. Spróbuję ostatni raz. Przeczytaj całość
    > i postaraj się znaleźć czasem pozytywy. Używam słow lepsza gorsza
    > kopalnia, chodzi tu barzdiej o węgiel tańszy i droższy a nie o kopalnie:
    >
    > Węgiel o gorszych parametrach można sprzedać elektrociepłowni czy hucie i
    > to też pod warunkiem, że mają odpowiednie piece.
    > Nie ma nierentownych kopalń - każda ma swoich odbiorców. Łączenie kopalń
    > mających rózne rynki zbytu nie sprawdziło się w praktyce, bo powodowło
    > tarcia między górnikami i niepotrzebne awantury. Lepiej było połączyć
    > kopalnie z weglem koskującym z koksowniami, hutami i ciepłowniami.
    > Pytanie dlaczego? Otóż dlatego, że samodzielnie te kopalnie nie radziły
    > sobie. W miarę wydobycia węgla na płytkich pokładach zaczyna go brakować.
    > Trzeba kopać głębiej. A to są inwestycje. Pewnie dlatego że węgiel
    > "dziadowski" jest tańszy osiagają mniejszy dochód i nie mają już kasy na
    > drążenie. Można taką kopalnię zamknąc a ludzi wywalić na zbity pysk ale
    > można też zdobyć te pieniądze i rozpocząć ekploatację głębszych pokładów.
    > Połączenie kopalni gorszej z lepszą powodowało, że ta lepsza musiała
    > finansować inwestycję w tej gorszej ale nie miała w tym żadnego interesu.
    >
    > Połączenie Koksowni z kopalnią jest znacznie korzystniejszym rozwiązaniem,
    > gdyż koksownia z radością zainwestuje w drążenie głebokiego szybu po to by
    > móc później mieć surowiec za półdarmo. To normalny proces biznesowy.
    > Korzystny i dla koksowni i dla kopalni.
    >
    > Popatrz: Te same pieniądze te same kopalnie a jak różny efekt można
    > uzyskać w zależności od modelu zarządzania i przyjętej strategii.
    >
    > Jakiś idiota z Wawy wymyślił sobie jednak poziomą konsolidację zamiast -
    > pionowej i teraz zeby usprawiedliwić swój błąd wymyśla bzdury mówiąc że
    > kopalnie są nierentowne. Te które są te są ale słowo daję będzie ich może
    > 3 albo 4. Reszta po inwestycjach osiągnie normalną rentowność.
    >
    > Ja nie jestem mendedżerem. To co napisałem nie jest nawet moim pomysłem.
    > Praktyka pokazała, że niektórych koplań nie powinno się ze sobą łączyć, bo
    > gdzie tu efekt synergii? W rynku zbytu - nie? We wspólnym surowcu - nie?
    > Nic kopalni "gorszej" i "lepszej" nie łączy.

    Ja ze swojej strony nie mam nic więcej do dodania. Jeżeli ty widzisz różnice
    między dotowaniem przez inną kopalnie - to źle, a przez odbiorce - to
    dobrze, to ja na to nic nie poradzę. Jeżeli uważasz za zło zwolnienie ludzi
    z deficytowych kopalni to też nie mam na to argumentu. Ja uważam pracę za
    zło konieczne, a pracę jako górnik, 1km pod ziemią, jako piekło na ziemi. Tu
    się pięknie różnimy. Ja bym wolał zamknąć nierentowne kopalnie i węgiel
    kupować na rynku. A co z górnikami? Jest w Polsce więcej takich ludzi jak Ty
    o gołębim sercu, którzy chętnie by tych górników wzięli na utrzymanie.
    Wyszło by Cie taniej. Na koniec powtórzę. Nie ma takiej kalkulacji by z
    fuzji firmy z zyskiem i ze stratą zrobić firmę z zyskiem większym od tej
    pierwszej. Zyski będą jeżeli jedna firma naprawi drugą, czyli zrobi z firmy
    stratnej firmę zyskowną. tylko na to trzeba pieniędzy. Nie ma w Polsce
    państwowej elektrowni, która by miała pieniądze na własną modernizacje, a Ty
    się spodziewasz, ze jakaś się znajdzie, która będzie miała pieniądze by
    wyciągać swojego dostawcę z gówna. Pieniądze na modernizację kopań mogą
    pochodzić tylko z doinwestowania na rynku czyli prywatyzację. No ale
    zapobiegliwi górnicy nie chcą się na to zgodzić. Mówią, ze to złodziejska
    prywatyzacja i chcą dożywotniego zatrudnienia i część kopalni za darmo. Ja
    bym Ci oddał te kopalnie za darmo. Wziął byś?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

  • 28.05.11 15:20 totus
  • 28.05.11 16:45 root
  • 28.05.11 16:59 root
  • 28.05.11 17:13 root
  • 30.05.11 07:30 \\n

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1