On 9 Paź, 14:00, "Maciej Loret" <m...@p...pl> wrote:
> Witam.
>
> > > > Dzwonią, ale nie w tym kościele... ;))
> > > > Nigdy w życiu jeszcze nie skorzystałem z polecenia zapłaty.
> > > > A na pewno nie w PekaoSA. ;)
>
> > > Widocznie pomylilem cie z inna osoba.
> > Albo i nie....
>
> http://groups.google.pl/group/pl.biznes.banki/browse
_frm/thread/4acd9...
>
> I co? jest tam gdzieś napisane, że korzystam z polecenia zapłaty?

Tak jakby :

"Witam.

> Ja też nie nadążam. Masz na myśli tą prehistoryczną i odchodzącą w niebyt
> funkcjonalność polegającą na tym, iż usługodawcę informujesz, że fakturę
> ma przesyłać do banku takiego a takiego pod takim adresem, a bank
> informujesz o tym, że ma zlecenia przychodzące pocztą od firmy X
> realizować?

Usługodawcę informuję. Ale ważniejsze jest, że jednorazowo na
początku
naszej znajomości. Nigdy więcej... Chyba podobnie jak przy PZ. Reszta
się
zgadza.

> Właściwie nie ma tutaj żadnej przewagi nad Poleceniem Zapłaty, poza jednym
> istotnym - dostępność. PZ udostępnia nadal niestety niewielu wierzycieli.

To pomijam, bo mało kto przyjmuje polecenia zapłaty. Z moich chyba
tylko
TPSA. Przynajmniej jak kilka lat temu zostawiłem te sprawy bankowi.
Ważniejsze jest to, że oprócz kasy na koncie nic więcej Cię nie
interesuje.
Ani kiedy, ani ile, ani komu, ani nawet czy przypadkiem nie zmienił
się
numer konta, na który należy przelać pieniązki.

> PZ ma za to dwa plusy - rachunki z ewentualnymi dołączonymi papierami
> docierają - jak Pan Bóg przykazał - do klienta, a nie do banku. Drugi -
> możliwość odwołania transakcji PO jej wykonaniu.

Rachunki docierają do mnie. Do banku albo zestawienia zbiorcze np. z
gazowni
(kto, komu, ile, kiedy) albo xero faktury.
Nigdy nie potrzebowałem niczego odwoływać. Ale widzę tu pewien plus
PZ...

> Jak to dokładnie działa?
> Faktura dociera i do Ciebie jako klienta i do banku kopia, czy TYLKO do
> banku - czyli jest to de facto identyczne ze zmianą adresu do
> korespondencji?

Do mnie dociera wszystko to samo, co by docierało, gdybym sam musiał
wszystkiego pilnować i spłacać.

> Co bank robi z papierzyskami dołączonymi do faktury? Dodam, że mogą być to
> istotne informacje o zmianie cen, regulaminów, billingi itp.

Wszystko dostaję ja, bank tylko informację, żeby za mnie przelał
pieniążki.

> Czy każdy usługodawca bez problemu idzie na to, że faktury wysyła do
> banku, zamiast do klienta?

Do banku idą kopie faktur albo zestawienia zbiorcze dla wielu
klientów.
Ja mam śmieci, energię, wodę, gaz, kanalizę, telefon, ubezpieczenia
życiowe.

> No i w końcu - jak wygląda kwestia opłacania np. rachunków prognozowanych
> za prąd? Ja otrzymuję raz na rok rozliczenie łącznie z odcinkami wpłat na
> cały rok.

Ja za niektóre media nigdy nie wiem, kiedy będę musiał płacić. Np. za
gaz w
zimie płacę często 2 razy w miesiącu, bo przy dużym zużyciu opłaca
się
wysłać gościa, żeby posprawdzał liczniki. W lecie często bywa, że nie
płacę
prez 2-2,5 miesiąca, bo zużycie sięga miesięcznie 30PLN i nie opłaca
sie
wysyłać inkasenta.

> Poza tym - nie uwierzę, że tego typu "zlecenia stałe" są obsługiwane
> jedynie przez PeKaO. Mam wrażenie, że większość starych dużych banków to
> nadal wspiera. Nowe już raczej nie, chociaż?

Byc może np. PKOBP też się jeszcze w to bawi, nie wiem... "

From: "Maciej Loret" <m...@p...pl>
Newsgroups: pl.biznes.banki
Subject: Re: Darmowe bankomaty w Europie (PekaoSA)
Date: Thu, 16 Aug 2007 20:09:26 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 71
Message-ID: <fa23ts$mbj$1@atlantis.news.tpi.pl>