eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwPrzy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurkaRe: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
  • Data: 2010-02-28 13:24:53
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: fatso <f...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    kc wrote:
    > skippy<a...@n...ma> napisał(a):
    >
    >
    >> dlaczego tych wszystkich spraw nie ujawniają, tylko kiszą?
    >>
    >>
    > Bo ta gra to nie dureń, tylko szachy :)
    >
    > kc
    >
    >
    Gra w durnia to inaczej, jak rozumiem, gra w dupniaka?

    Inkryminowany wyzej Grzegorz Nawrocki, usilowal ze mna
    w durnia pogrywac i przez to sie ostatecznie rozstalismy, w 1974r
    w Bulgarii. Wspolny namiot nad sadzawka gdzie romantycznie kumkaly zaby.
    Ja ze swoja dlugonoga Renata, Grzes z w-ska Ewa. On poszedl w gorod,
    ja pilem z Bulgarami. Rano w kacie namiotu bylo jedzenie wyrzygane.
    To byl moj namiot wiec kazalem Zydowi posprzatac, mowiac ze to jego
    wina(Grzes byl Zydem po matce, po ojcu posle ludowcu Polakiem).
    Spienil sie po zydowsku, pamietam- az mu slina z pyska kapala. Zabral
    swoje manatki i kobitke, poszedl w miasto szukac kwatery. Wiecej go juz
    na oczy nie widzialem.

    fatso

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1