eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwPrzy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurkaRe: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
  • Data: 2010-03-02 07:53:21
    Temat: Re: Przy sobocie po robocie: wspomnienia zielonego mundurka
    Od: "Endriu" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Krasnoludki porządkują
    > http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1232
    >
    > "[...] W świetle informacji, że pan Sobiesiak był (a kto wie, czy czas
    > przeszły jest w tym przypadku uzasadniony?) sekretnym współpracownikiem
    > ABW [...]".

    Dziurka w (żelaznej) kurtynie
    http://www.michalkiewicz.pl/tekst.php?tekst=1532

    "[...] W 1985 roku zdymisjonowany został generał Mirosław Milewski - w UB
    chyba od urodzenia - pod pretekstem kierowania tzw. aferą "Żelazo",
    polegającą na utworzeniu w MSW band zbrojnych, które za granicą dopuszczały
    się rabunkowych morderstw, a łupy, w postaci złota i kosztowności,
    przywoziły do Polski. W 1985 r. Biuro Polityczne KC PZPR z udziałem gen.
    Jaruzelskiego i Kiszczaka kazało prokuraturze sprawę umorzyć. I ciekawa
    rzecz - mimo "transformacji ustrojowej" oraz "przywrócenia praworządności",
    żaden z prokuratorów generalnych - ministrów sprawiedliwości nie odważył się
    podważyć tamtej decyzji, podjąć śledztwa na nowo choćby po to, by ustalić,
    kto wziął i gdzie schował fanty. Nie uczynił tego ani Aleksander Bentkowski
    w rządzie premiera Mazowieckiego, ani Wiesław Chrzanowski - w rządzie
    premiera Bieleckiego - inna sprawa, że obydwaj byli zarejestrowani -
    oczywiście "bez swojej wiedzy i zgody" - jako tajni współpracownicy SB. Ale
    Zbigniew Dyka - minister sprawiedliwości w rządzie premiera Olszewskiego,
    ani Jan Piątkowski - minister w rządzie Hanny Suchockiej, zarejestrowani
    nawet "bez swojej wiedzy i zgody" nie byli, a przecież śledztwa też nie
    podjęli. O Włodzimierzu Cimoszewiczu - ministrze w rządzie premiera Pawlaka
    ani Jerzym Jaskierni - ministrze w rządzie Józefa Oleksego nawet nie
    wspominam, bo pierwszy był zarejestrowany jako "Carex", a drugi - jako
    "Prymus" i nawet prawomocnie uznany za kłamcę lustracyjnego. [...]"

    Gdzie byś kij nie wetknął tam szpicle ..... Nikt kto nie siedzi w jakiejś
    razwiedce nawet nie pierdnie .....
    Kwaśniewski tworząc konstutucję w preambule chyba kurwa zapomniał dopisać:

    "[...] My nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych [...]".

    --
    Pozdrawiam
    Endriu
    http://drendriu.ovh.org/


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1