-
Data: 2018-06-20 08:40:44
Temat: Re: RODO, kserowanie dowodow.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2018-06-20 o 00:02, Sebastian Biały pisze:
> On 6/19/2018 8:50 AM, Liwiusz wrote:
>>> https://mojepanstwo.pl/dane/sn_orzeczenia/23841,iv-c
sk-78-09
>>> [...] Zasadniczo podpis powinien wyrażać co najmniej nazwisko. Nie
>>> jest konieczne, aby było to nazwisko w pełnym brzmieniu, gdyż
>>> dopuszczalne jest jego skrócenie, nie mus i ono być także w pełni
>>> czytelne.[...]
>> Wyciągasz z kontekstu w sposób niezrozumiały.
>> Nie chodzi o to, abyś kaligrafował. Nie chodzi o to, abyś pisał
>> ładnie, ale podpis musi być, choćby nieczytelnym, ale odwzorowaniem
>> liter.
>
> Nie liter. Może być nawet litera. Nigdzie nie okresla się ile % ma być
> czytelne.
Jasne, że nie, bo po co takie przepisy. Skoro nie ma określone, że można
pomijać litery, to nie można pomijać. Jedynie orzecznictwo daje lukę, że
niektóre litery mogą być pominięte. Ale nie wszystkie, albo prawie
wszystkie, bo wówczas przestaje to być podpisem, a zaczyna być
szlaczkiem przedszkolaka. I to, że jakaś pani na poczcie nie uznaje tego
za podpis jest jak najbardziej słusznie.
>
>> Innymi słowy - stosuję zasadę
>
> Kto?
Ja.
>
>> , że podpis uznaję za prawidłowy, jeśli znając nazwisko, i widząc
>> podpis, mogę uznać, że rzeczywiście podpis może przedstawiać napisane
>> to nazwisko.
>
> Serio? A ja myslalem ze podpis ma przedstawiać wole konkretnej osoby a
> nie popularnego nazwiska. No to coś nowego. To jakiś nowy trend w prawie?
Wola przejawia się przez napisanie swojego nazwiska.
>>> Ponieważ to typowy prawniczy bełkot z gatunku "powinno być czarne,
>>> ale białe też może być" to podpis nic konkretnego nie musi zawierac.
>>> U mnie zawiera jedną litere i zawijas. Poczta wymaga ode mnie
>>> jakiegoś innego
>> Czyli jest parafką. A teraz doczytaj orzeczenia czym jest parafka i
>> dlaczego nie jest podpisem.
>
> Opieram sie na orzeczeniu powyżej. Powinien być nazwiskiem ale może być
> nie w pelni czytelny. Bełkot.
Nie w pełni czytelny nie oznacza "nie składający się z liter", albo
"składający się z jednej litery".
>> Albo bardziej praktycznie - biegły może mieć trudności z ocenieniem
>> prawdziwości podpisu na podstawie jednej litery
>
> Biegły ocenia nie tylko litery tylko mase innych parametrów. Zaryzykuje
> ze ksztalt litery jest w podpisie nieistotny bo sąd twierdzi ze może być
> nieczytelny. Nie jakiś anonimowy misiaczek z grupy na zadupiu internetu.
> Sąd.
Biegły bada pismo, a nie obrazki.
>> , więc już to chociaż jest przesłanką na to, że nie można uznawać
>> takich podpisów (nie mają one wartości dowodowej).
>
> G. prawda. Podpisem jest cokolwiek co jest dla mnie identyfikujące z
> dokładnością że pochodzi od nazwiska. Nie istnieja granicze
> nieczytelności, istnieje tylko belkot prawniczy starający się żałośnie
> wybrnąć z sytuacji kiedy czegoś nie potrafi zdefiniować. Prawo jest
> niejasne więc nie mam obowiązku mieć podpisu czytelnego.
To jest twoje zdanie, nie mające oparcia ani w przepisach, ani w
orzecznictwie.
>>> Widziałem tez misia co sie podpisywał HWDP.
>
>> Generalnie tym wszystkim, którzy mówią, że oni muszą podpisywać się
>> nieczytelnie
>
> Bzdura, nikt tak nie mówi.
W realnym życiu - rzeczywiście rzadko spotykam. Jak ktoś stawia parafki
lub szlaczki, a mi zależy na podpisie, to po prostu proszę o napisanie
czytelnie nazwiska - obok tego rzekomego podpisu. I piszą.
Tylko w internecie widzę mnóstwo keyboard warriorów, którzy walczą o
swój nieczytelny podpis. Tłumaczę to sobie tak, że już zatracili
umiejętność ręcznego pisania.
> Natomiast mowienie że mam się podpisywać
> czytelnie jest nadużyciem bo wykładnia prawa jest taka że może być
> nieczytelne.
To jeszcze kwestia oceny tego, co to znaczy czytelne. Jeśli ktoś do
podpisu nie używa liter - nawet napisanych nieczytelnie - to nie jest to
podpis - i o tym mówię. Przecież nie twierdzę, że z podpisu ma się
odczytać bezbłędnie nazwisko.
>> sugeruję to, co każdej innej osobie niepiśmiennej - niech składają
>> swoje oświadczenia woli przez notariusza lub pełnomocnika i ich
>> nieuctwo nie wyjdzie na światło dzienne.
>
> Nieuctwo niepełnosprawnych też?
W przypadku niepełnosprawnych jest to ich niepełnosprawność - procedura
składania podpisu jest wówczas podobna.
--
Liwiusz
Następne wpisy z tego wątku
- 20.06.18 12:33 Adam
- 20.06.18 12:41 Liwiusz
- 20.06.18 13:12 Michal Jankowski
- 20.06.18 13:15 Liwiusz
- 20.06.18 13:29 J.F.
- 20.06.18 14:22 J.F.
- 20.06.18 19:24 s...@g...com
- 20.06.18 20:36 Sebastian Biały
- 20.06.18 20:42 Sebastian Biały
- 20.06.18 20:57 Sebastian Biały
- 20.06.18 21:00 Sebastian Biały
- 20.06.18 21:04 Sebastian Biały
- 20.06.18 21:10 Sebastian Biały
- 20.06.18 21:19 Sebastian Biały
- 20.06.18 23:02 s...@g...com
Najnowsze wątki z tej grupy
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
Najnowsze wątki
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...