Tomasz napisał(a):
(...)
> Zadzwoń i porozmawiaj.
> Nigdy nie miałem z nimi problemów.

A czy to bezplatne ?

> 1. Jeśli chcesz korzystać to Ci odeślą z powrotem (nowa) i wtedy zwrócą
> Ci w kolejnym wyciągu.
> 2. Jeśli jednak nie chcesz (zupełnie nie rozumiem dlaczego?...) to
> porozmawiaj, ale zapewne musisz zapłacić.

Zdecydowanie nie chce, dlatego odeslalem. Banki gdzie mamy konta
osobiste daly nam karty, ktorymi mozemy osiagnac wszystko to , co ta
Citi, do tego za nizsza oplate roczna. No, moze z wyjatkiem tego
bezplatnego kredytu 54-dniowego, ale on nie jest mi akurat do niczego
potrzebny. Poza tym, nie jest bezplatny :-)

> Przy okazji najpierw się zastanów a potem decyduj. W przyszłości możesz
> trafić na zupełnie inny bank i masz przechlapane ;-)

Eee, tam. Szczerze piszac, to blagalny ton panienki z infolinii wzbudzil
we mnie najwyzsza nieufnosc (cos w tm jest(hak ?) , ze tak jej
zalezalo). Poza tym, to juz nie pierwsza wizyta czy telefon akwizytora
banku.

Uklony

Roman Rumian