eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki(Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
  • Data: 2009-05-20 16:00:30
    Temat: Re: (Spodziewany) koniec swiata kart kredytowych...
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Mithos <f...@a...pl> writes:

    > Ja jestem w przedziale wiekowym 25-30 i jakoś nie ładowałem się w
    > kredyt w taki kredyt. Rozumiem, że jako młodzi rozumiesz osoby jeszcze
    > młodsze ? To kiedy brali te kredyty ? Po maturze ?

    Nie pisalem o bioracych kredyty :-)

    > Ja nie neguje instytucji państwa i podatków

    Chyba nikt nie neguje, to jest po prostu fakt ewidentny.

    > i jestem świadom tego, że
    > podatki idą na różne rzeczy z których nie korzystam (państwowa służba
    > zdrowia, straż pożarna, wojsko itp.) i zupełnie się z tym godzę.

    Gdyby tak bylo to nie rozumialbym problemu.

    > Tym
    > niemniej jak widzę dotowanie "świętych krów" (górnicy, rolnicy,
    > rodziny patologiczne) czy też wywalanie kasy w błoto (np. to o czym
    > tutaj piszemy, urzędy pracy organizujące tysiące zbędnych szkoleń,
    > finansowanie różnych rzeczy etatowym bezrobotnym, becikowe), to po
    > prostu jestem zdecydowanie temu przeciwny.

    Ale, powiedz, co Cie obchodzi to, co ze *swoimi* pieniedzmi robi jakas
    zupelnie obca Ci osoba (rzad)?
    To nie sa *Twoje* pieniadze. One moze byly Twoje, ale je dales rzadowi,
    i zreszta piszesz, ze zupelnie dobrowolnie.

    > Ludzie poradzą sobie sami tylko trzeba dokonać tak prostej czynności
    > jak zmniejszenie podatków. A tych nigdy nie zmniejszymy skoro
    > pieniądze są marnotrawione.

    Zmniejszenie podatkow to sprawa miedzy Toba i rzadem. Zupelnie inna niz
    to, na co te podatki ida (lub mowi sie, ze ida, co niekoniecznie musi
    miec odbicie w rzeczywistosci).

    Miej pretensje do rzadu ze podatki sa za wysokie.

    Jesli w sklepie towar jest drogi, to masz pretensje do sklepu, czy
    moze do zony wlasciciela sklepu, ze na zbyt drogie wakacje jezdzi?

    Skad mialbys wiedziec czy ona w ogole jezdzi na wakacje, i czy w ogole
    wlasciciel sklepu ma zone?

    Skad mozesz wiedziec, czy ktos (i ile osob) w ogole korzysta z tego
    "programu"? Moze gadanie na ten temat w TV kosztuje 10 razy wiecej niz
    same wydatki budzetu?

    KRUS to jest wyjatkowo sprawa ewidentna, ale tego jakos nikt nie chce
    tknac palcem.
    --
    Krzysztof Halasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1