eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwSprzedawaj na Rosz ha-SzanaRe: Sprzedawaj na Rosz ha-Szana
  • Data: 2010-09-12 21:04:35
    Temat: Re: Sprzedawaj na Rosz ha-Szana
    Od: totus <t...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jan Burkacki wrote:

    >
    >> Przy odwracaniu pozycji nie stosuję PKC tylko limit i limit z aktywacją
    >> na tym samym poziomie. Nie ma poślizgów.
    >
    > Spoko jednakże do czasu kiedy zlecenie się nie zrealizuje, bo grubszym
    > zleceniem przeskoczą limit aktywacji i już tego poziomu cen nie
    > wrócą.
    > To może wtedy kosztować. Warto wsiąść takie ryzyko pod uwagę
    >
    Stosuję tę metodę w życiu i się sprawdza. W ciągu 5 lat zdarzyły mi się 3
    przypadki, że nie było wystarczającej drugiej strony. Odwracam kilkadziesiąt
    kontraktów. I liczyłem to. Strata z tym związana jest wielokrotnie mniejsza
    niż poślizgi. Odwracam się średnio 6 razy na miesiąc. przyjmując poślizg 1
    pkt to na jednym odwrocie jest 2pkt w plecy x 6 x 12 x 5 daje 720 pkt za 5
    lat. Na takie przypadki mam przetestowaną procedurę. Odwracam się następnego
    dnia na otwarciu i tyle.

    >
    >
    >> Strategi reinwestycji zysków nie podam bo po co. Nie mam zamiaru nikogo
    >> do niczego przekonywać. Podzieliłem się tylko swoją opinią i tyle.
    >
    > Chociażby po to, aby sprawdzić czy inna strategia Position Sizing nie
    > była by skuteczniejsza.
    > Jest sporo nowych fajnych rzeczy jak np. DAVAR
    > http://cssanalytics.wordpress.com/2010/02/04/introdu
    ction-to-d-var-
    position-sizing-part-1/
    > których w starych książkach Tharpa czy Williamsa nie została opisana.
    > Your money, your risk, your choice .
    > ,

    Zarządzanie pieniędzmi to, w moim przekonaniu, część systemu i ja nie
    potrafię zastosować cudzych rozwiązań. Cały system opiera się na wierze, że
    to co wymyśliliśmy i przetestowaliśmy powtórzy się w przyszłości. Dla mnie
    tu jest sedno sprawy. To kwestia zaufania do rozwiązania i testów. Do
    cudzych rozwiązań mam jakoś mniejsze zaufanie niż do swoich. Utrzymuje się
    tylko z handlu kontraktami i wiem jaka jest różnica gdy w testach wychodzi,
    że maksymalną stratę system buduje miesiąc, a wychodzi z tego kolejne dwa
    miesiące. Test trwa minutę i czytanie wyników drugą minutę. Potem jest życie
    i przychodzi taki moment, że ten scenariusz się materializuje. Trzeba
    przeżyć dzień po dniu jak się grzęźnie i potem czekać na to jak się z tego
    wyjdzie. To już nie trwa 2 minuty. Tu się łamią kręgosłupy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1