eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSzybsza spłata kredytu czy inwestycja oszczędności? › Re: Szybsza spłata kredytu czy inwestycja oszczędności?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-
    for-mail
    From: " Karolew" <k...@W...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: Szybsza spłata kredytu czy inwestycja oszczędności?
    Date: Tue, 23 Mar 2004 21:15:59 +0000 (UTC)
    Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
    Lines: 71
    Message-ID: <c3q9ef$s1a$1@inews.gazeta.pl>
    References: <c3p5h8$qpk$1@news.onet.pl> <c3p77e$dbj$1@news.onet.pl>
    <c3p9af$a8p$1@inews.gazeta.pl> <c3pril$93f$1@news.onet.pl>
    <c3pvde$d06$1@inews.gazeta.pl> <c3q1ru$f21$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: arco10-1.cc.bbsrc.ac.uk
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1080076559 28714 172.20.26.234 (23 Mar 2004 21:15:59 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 23 Mar 2004 21:15:59 +0000 (UTC)
    X-User: karolew
    X-Forwarded-For: 149.155.20.155
    X-Remote-IP: arco10-1.cc.bbsrc.ac.uk
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:291661
    [ ukryj nagłówki ]

    > Nie znam się. Nie radzę nikomu uczyć się na własnych, żywych pieniądzach,
    > zarobionych "w pracy" (nie na grze finansowej) Pouczyć to się można na
    > wirtualnej giełdzie na Onecie, a nie na żywca. Dlatego radziłem jak
    > najszybsze "wyjście z rynku" poprzez spłatę kredytu.

    Sorki, ale skoro sie nie znasz, to dlaczego radzisz innym? Lekkie przegiecie.

    A wogole to kwadratura kola co piszesz. Jak grac na zywca skoro nie kazesz
    uzywac do tego celu pieniedzy zarobionych w pracy, ale z gry? Skoro nie moge
    zagrac to nic nie zarobie, a skoro nie zarobie to nie moge zagrac. Nie
    sadzisz ze to troche bez sensu?
    Zeby sie nauczyc dobrze operowac pieniedzmi, nie da sie tego zrobic tylko w
    wersji demo. Brakuje strachu. A psychologia jest jednym z najw. elementow w
    grze.

    > Uczę się, ale zaczynam dostrzegać, że większy zarobek przyniesie mi
    > rozwijanie mojej działalności gospodarczej niż próby ugrania czegoś na rynku
    > finansowym. Mój zawód jest zupełnie niezwiązany z finansami. Wkład pracy
    > byłby więc niewspółmierny do potencjalnych korzyści, a i ryzyko uczenia się
    > na własnych pieniądzach zbyt wysokie.
    Wlasna firma to super sprawa! Niemniej na rynkach finansowych sa nie gorsze
    okazje do zarobienia. A co do ryzyka to mozna je minimalizowac, a na to rozne
    metody. Np. zasada jest nieryzykowanie wiecej niz 2% kapitalu w 1 transakcji
    (Van Tharp).

    > Nie można się znać na wszystkim bo życia nie starczy. Czy radziłbyś też
    > każdemu uczyć się hydrauliki, mechaniki i elektroniki, żeby być
    > samowystarczalnym gdy przyjdzie naprawić kran, samochód czy telewizor?

    Swietne porownanie ;-) Tylko nie ta ilosc zer.
    Akurat wiedza o pieniadzach, o tym jak inwestowac czy brac kredyt jest
    podstawa bytu obecnie, bo kazdy musi pieniedzmi obracac az do... smierci.
    Nieznajomosc tej tematyki jest wiec o wiele bardziej ryzykowna niz brak
    wiedzy o naprawie telewizora. Stad i lekarz, i hydraulik powinni poswiecic
    codziennie nieco czasu na finanse. Ale nie musza oczywiscie jesli lubia
    ryzyko.

    > Dlatego nie należy wchodzić na nie swój teren. I to samo najogólniej rzecz
    > biorąc polecam każdemu, kto się nie kształcił w dziedzinie finansów.

    I tu sie grubo mylisz. Ja mam wyksztalcenie biologiczne akurat i inwestuje
    od 6 lat. Zeby inwestowac nie potrzeba studiow konczyc!!! Wrecz przeciwnie. W
    Polsce akurat na studiach niewiele sie mowi o grze na forexie, czy analizie
    technicznej. Wystarczy samoksztalcenie - jest mnostwo literatury, serwisy w
    necie (w tym platne), kursy.
    Poza tym to ze dzis sie nie znam na hydraulice nie znaczy ze nie moge sie
    poznac, jesli bede chcial. To samo dot. finansow. Skonczyly sie czasy jednego
    zawodu do emerytury.

    > > A z nich nie da sie uciec. Kazdy jest ich
    > > uczestnikiem.
    > Można być uczestnikiem mniej lub bardziej. Każdemu nie-profesjonaliście
    > radzę być uczestnikiem jak najmniej.
    Od rynkow, niestety dla Ciebie, nie uciekniesz. Zawsze Cie dopadna! Takie
    czasy. Szczegolnie, ze chcesz firme rozwijac. Jesli np. zaczniesz eksportowac
    lub importowac pojawi sie ryzyko kursowe. Zobaczymy tez co powiesz jak
    zarobisz dobre pieniadze, czego Ci szczerze zycze. Pojawi sie problem jak
    nimi obracac...

    > OK, wystarczy może tej dyskusji :-) Wracam do swojej działalności,
    > "generować realną wartość" zamiast zbędnego ruchu w sieci.

    Mysle ze po to sa grupy. A z kazdej dyskusji mozna cos ciekawego sie
    dowiedziec.

    Trzymaj sie,
    Karolew


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1