eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTakie bogacze, a kredyty frankowe biorą.Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
  • Data: 2019-07-31 15:36:19
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Szymon <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-07-31 o 15:21, Krzysztof Halasa pisze:
    > Owszem. Albo wcześniej. Z tym że ludzie bali się pić takie zsiadłe
    > mleko, zresztą słusznie.

    Ja byłem odważny! ;-)

    >> Eee... u mnie chleb czy bułki - bez problemu. Przecież nawet w PRL-u
    >> istniały piekarnie prywatne.
    >
    > Gdzie i kiedy istniały, to istniały. Gdy u nas zbudowali pierwszą
    > (chyba) prywatną piekarnię, a później (bliżej) drugą, problemy także się
    > zmniejszyły. W szczególności, chleb i bułki prawie zawsze były,
    > a kolejki skróciły się do kilkudziesięciu minut.

    No wiesz... w Warszawie... gdzieś tam na Ursynowie to pewnie był
    problem, ale w miastach, które nie były zniszczone wojną piekarnie nie
    były jakimś elementem egzotycznym krajobrazu. Wszak chleb, oprócz
    podstawowej swej funkcji pożywienia, miał dość istotne znaczenie
    kulturowe. Zwróć uwagę, iż nawet w "Pianiście" Polańskiego odgrywa
    istotną rolę. Oczywiście - chleb był wówczas inny niż w PRL, a już
    zupełnie nie przypominał współczesnego. Ale żeby chleb był towarem
    deficytowym?

    Co do kolejek... Ostatnio widziałem całkiem długie przy... pączkarni.
    Nie wiem czy odnotowałeś modę na pączki - te tradycyjne naprawdę
    potrafią być popularne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1