Ja myślę, że te zagrożenia dla podatników są nieco przereklamowane i mające
charakter odwracania uwagi od innych rzeczy oraz marketingu.

Wpłat na cele "hazardu internetowego" dokonuję zawsze przy użyciu KK. Faktem
jest, że wypłat dokonywałem czasami także na polskie rachunki. Teraz więc w
najgorszym razie będę ich dokonywał na rachunki niepolskie, a z nich dopiero
ewentualnie przelew na polskie. Zatem nie mam wrażenia aby dla mnie
cokolwiek uległo zmianie. Czy może czegoś nie dostrzegam? Nawet jeśli mi
"zmonitorują" te wpłaty z KK (co samo w sobie wydaje mi się awykonalne bez
jakiegoś szczególnego zainteresowania akurat moją osobą i technicznie trudne
ze względu na ilość używanych KK), to co tu opodatkowywać? Przegrane? Skoro
nie widać wypłat... :)

IMO te przepisy pozostaną wyłącznie na papierze. Będą jedynie kolejną
rezerwową bronią polskiego państwa przeciwko swoim obywatelom, na zasadzie
"jak trzeba coś na kogoś znaleźć to znajdziemy". Ogólnie bez zmian. A
uchwalili to już w ogóle czy to dopiero projekt jakiś?