eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWłaśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klientaRe: Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta
  • Data: 2015-11-10 23:28:46
    Temat: Re: Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 10-11-15 o 18:02, Krzysztof Halasa pisze:
    >
    >>> Całość pojdzie do twojego banku już po twoim wyjeździe z hotelu.
    >>> I kwota obciążenia nie będzie miała nic wspolnego z kwotą autoryzacji
    >>> i bank wykona takie obciążenie niezależnie od przekroczenia limitu
    >>> Plus oczywiscie dowali karę za przekroczenie limitu.
    >>
    >> Ale sprawdzałeś ostatnio? :-)
    >> Bo wiesz, to jak było kiedyś, jak autoryzację robiło się telefonem,
    >> wpisując kod na samokopiujących (albo innych) kwitach, to się nie liczy.
    >>
    >> Obawiam się, że teraz po Twoim wyjeździe hotel normalnie zautoryzuje
    >> dodatkową płatność, a jeśli autoryzacja się nie uda, to nawet nie będzie
    >> próbował obciążenia bez autoryzacji (i np. jego własny system
    >> komputerowy mu na to nie pozwoli). Pewnie spróbuje kilka razy, a później
    >> machnie ręką lub np. zawiadomi policję itp.
    >
    > Możecie mi przybliżyć, skąd te udziwnienia? Wyjeżdżając z hotelu idę do
    > recepcji i się rozliczam. W mojej ocenie każde obciążenie mojej karty
    > bez mojej zgody jest fraudem.


    To nie są udziwnienia
    tak było zawsze i od zawsze jak pamietam czyli dosyc dlugo.
    Widziales niezadowolonych klientów ktorzy rano hurtem probują się
    wymelodować z hotelu? 100 osob stoi w kolejce i nawet jakby osob w
    recepcji bylo 10 to i tak za długo się czeka. Zwykle jest jedna lub dwie.

    Po to są właśnie karty. Wychodzisz z hotelu, a hotel sam cię rozliczy bo
    ma taką możliwość. Ty mu do tego nie jesteś potrzebny.

    Robię tak od zawsze. Po prostu wychodzę rano z hotelu. Reszta mnie nie
    interesuje.

    I to nie jest obciążenie bez towjej zgody.
    Przeczytaj dokładnie co podpisujesz przy meldowaniu się w hotelu.
    Wyraznie zgadzasz się na obciążenie karty dodatkowymi kosztami.
    Nawet jak sie wymeldujesz po twojemu, z podpisem i pieczątkami i tak nie
    masz gwarancji, że ci nie dopiszą do karty np urwanej zasłony i
    obsranego prześcieradła. Mogą i będą mieli rację.

    Jeszcze ciekawej jest z wynajmowaniem samochodów.
    Jak robię rezerwację to dostaję na maila gdzie czeka moj samochod.
    W samochodzie są już dokumenty i kluczyki. Wsidam i wyjeżdżam.
    Przy zwrocie jest to samo.
    Odstawiam samochód zostawiam kluczyki w srodku i wychodzę.
    Ani przy wypożyczaniu, ani przy zwrocie nie widzę się z nikim i czego
    nie podpisuję. Czasami jak jest mniej ludzi, to mnie chłopak odbierający
    samochody zdąży złapać i dać mi rozliczenie.
    Jak nie to za chwilę i tak dostanę go na maila.



    >>
    >>> Automatyczne stacje benzynowe.
    >>> Wkładasz kartę. Autoryzacja idzie na kwotę 1 euro.
    >>> Tankujesz po zatankowaniu idzie obciążenie za całość.
    >>
    >> To jest jasne, ale jaką kwotę chciałbyś autoryzować? Ja nie wiem
    >> dokładnie ile paliwa zmieści mi się w baku. Aczkolwiek chyba są stacje,
    >> które autoryzują podaną kwotę i tyle paliwa wydzielają.
    >
    > Bardzo popularne na terenie Rosji. Jak jeszcze u nas była NESTLE, to
    > zawsze autoryzowałem na 500 zł, a obciążenie szło na tyle, na ile się
    > faktycznie zatankowało.


    Tez się z tym spotykam. Zwykle w rejonach gdzie po prostu nalezy się bać.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1