eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiWłaśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klientaRe: Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta
  • Data: 2015-11-11 20:40:30
    Temat: Re: Właśnie się dowiedziałem, że da się obciążyć nieistniejącą kartę :-) nieistniejącego klienta
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 11-11-15 o 15:18, witek pisze
    >
    >>>> Wyraznie zgadzasz się na obciążenie karty dodatkowymi kosztami.
    >>> No więc w życiu bym w takim nie zamieszkał.
    >> no to musisz namiot wozić.
    >> nastepnym razem dokładnie czytaj co podpisujesz
    >
    > W jakim sensie? Ty jakiś oderwany od rzeczywistości jesteś. Normalnie na
    > koniec daję kartę, widzę kwotę, klepię PIN i wychodzę. Nic nie podpisuję.


    Na pewno niczego nie podpisujesz jak PRZYCHODZISZ DO hotelu.
    DObrze się zastanów.
    Nie proszę cię o kartę kredytową przy PRZYJEŹDZIE.
    Zastanawiałeś się po co im karta przy przyjeżdzie skoro płacisz dopiero
    przy wyjeżdzie?
    Pomyśl dobrze.



    >>
    >>>
    >>>> Nawet jak sie wymeldujesz po twojemu, z podpisem i pieczątkami i tak
    >>>> nie
    >>>> masz gwarancji, że ci nie dopiszą do karty np urwanej zasłony i
    >>>> obsranego prześcieradła. Mogą i będą mieli rację.
    >>> Zwłaszcza, jak zapłacę gotówką :-) Ale Ty opowiadasz banialuki.
    >> w niektórych droższych hotelach za gotówkę nie wynajmniesz pokoju.
    >> tzn wynajmiesz, pod warunkiem, ze i tak pokazesz karte kredytową.
    >>
    > Widocznie ja sypiam w tańszych. Raz w życiu spotkałem się z takim czymś
    > i okazało się to fraudem.

    widocznie.
    w kazdym razie do wyjazdu do wiekszego miasta trochę sie przygotuj bo
    się stresów nabawisz..


    >>>>
    >>>> Jeszcze ciekawej jest z wynajmowaniem samochodów.
    >>>> Jak robię rezerwację to dostaję na maila gdzie czeka moj samochod.
    >>>> W samochodzie są już dokumenty i kluczyki. Wsidam i wyjeżdżam.
    >>>> Przy zwrocie jest to samo.
    >>>> Odstawiam samochód zostawiam kluczyki w srodku i wychodzę.
    >>>> Ani przy wypożyczaniu, ani przy zwrocie nie widzę się z nikim i czego
    >>>> nie podpisuję. Czasami jak jest mniej ludzi, to mnie chłopak
    >>>> odbierający
    >>>> samochody zdąży złapać i dać mi rozliczenie.
    >>>> Jak nie to za chwilę i tak dostanę go na maila.
    >>> Nigdy nie wynajmowałem samochodu.
    >> No i chyna tu jest problem.
    >> Rzeczywistosc cie przerosła. Al jak to się mowi tym gorzej dla
    >> rzeczywistosci.
    >
    > Nie, normalnie zawsze jeżdżę samochodem, a jak nie mogę, to mi
    > dostarczają :-) Specyfika rzeczywistości :-)
    >

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1