Nastał nam piękny 6 lipiec 2005 roku,
kiedy to r...@g...pl posłał(a) w świat wiadomość
<news:pan.2005.07.06.14.44.46.224751@gazeta.pl>

>> Nawet debetową Visa Electron.
>> Wystarczy wypłacić 50 zł z obcego bankomatu, kiedy na koncie jest 50 z
>> hakiem, a ten "hak" nie starcza na kilka złotych prowizji.
> Nie bijcie, jeśli plote bzdury, ale czy nie istnieje paragraf
> który mówi że prowizja nie może zrobić "niedozwolonego debetu"?
> Debet owszem, ale nie "niedozwolony".

Pracownik Lukasa w oddziale podaje taki przykład niedozwolonego debetu, za
który bank pobierze karną opłatę.
Nie ja to wymyśliłem, a tylko opisuję, jak się sprawy mają.
W innych bankach na takie zagrywki Lukasa reagują wielkimi oczyma, po
chwili sugerując, czy może nie lepiej przejść z kontem do nich?

--
_________________________________________________

Jestem tu, by wrzasnąć: Ku-ku-ry-ku!,
a czy słońce wzejdzie, to już nie moja broszka...
_________________________________________________