eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZblizeniówka w ING, to się w pale nie mieści.Re: Zblizeniówka w ING, to się w pale nie mieści.
  • Data: 2013-06-24 18:12:18
    Temat: Re: Zblizeniówka w ING, to się w pale nie mieści.
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "J.F." <j...@p...onet.pl> writes:

    > Nie wiem czy wystrarczy, jak ktos nie bedzie trzymal w kieszeni.
    > To na razie wymaga niemal przylozenia.

    Tylko w przypadku użycia seryjnego scalaka i anteny. Wystarczy dać
    większą antenę i mały "dopalacz" i już nie ma problemu z dużo większym
    zasięgiem. Myślę że z domowych gratów byłbym w stanie coś takiego zrobić
    w dwie godziny. Problem (drobny) jest tylko z "mocą" zasilającą kartę.

    >> itp. "Służby" wcale nie chcą używać tylko jednego mechanizmu. Inwestycji
    >> to specjalnie wielkich nie wymaga, czytnik w hurcie można pewnie
    >> zbudować za 20 zł (+ koszt "urzędniczy" = razem 2 kzł, ale to wciąż
    >> akceptowalne).
    >
    > Jeden tak, ale juz cale metro bedzie kosztowalo miliony.

    Aaaa, to super. Tzn. oczywiście pod warunkiem, że tych milionów będzie
    sporo.
    Tzn. oczywiście gdyby to była prywatna inwestycja, to to by prawie nie
    kosztowało, bo warunki są idealne do takiego zastosowania (istniejące
    bramki).

    > A zysk ... znikomy, tak mi sie przynajmniej wydaje.

    No ale nie dla "służb".

    > Ruch duzy, kazdy moze wejsc do metra.

    I o to chodzi - wiadomo kto wchodzi do metra, można to skorelować
    z innymi danymi. Wiadomo że pojedyncza metoda nie da dobrych efektów.
    Kiedyś duża ilość danych była problemem, ale teraz komputery takie
    rzeczy obrobią bez mrugnięcia okiem w czasie rzeczywistym.

    > Chyba zeby tak jeszcze w kazdym wagonie, i razem z kamerami - wybuch
    > byl, mozna sie ograniczyc do kilkudziesieciu osob, no, raczej
    > kilkuset.

    Oj tam zaraz wybuch. Ile tych wybuchów jest, a ile się wydaje na
    "zabezpieczenia"?
    Tzn. oficjalna wykładnia nie liczy wybuchów i zabitych, tylko
    (potencjalnie) zabezpieczonych :-)

    > Zrobic latwo, wykryc coraz trudniej, a nawet jak wykryja - jak sie
    > nazywala ta aplikacja do sledzenia smartfonow ? No prosze, juz
    > zapomnielismy :-)

    Jednak łatwo, przy czym jest się na "gruncie wroga", a to jest zawsze
    ryzykowne. Bramki to własny grunt.
    --
    Krzysztof Hałasa

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1