MM <m...@o...eu> wrote:

> Ale ta twoja M&M Swiss chyba nie jest kartą dostępną dla zwykłego standardowego
> polskiego śmiertelnika? :)

No nie jest. Ale ciągle jest AmExem (brandowanym, bo brandowanym, ale AmExem
:-)
Co ciekawe - Lufthansa np. oferuje swoje karty milowe w CH, zupełnie
rozdzielnie od Swissa (Lufa przez Cornercard, Swiss przez Swisscard, czyli
tak naprawdę Credit Suisse).
No ale Lufa ma tylko Visę/MC i jest droższa.

Niestety ja rezygnuję z tego AmExa, bo musiałbym za kolejny rok zapłacić
300CHF, nie mając nawet _jakiegokolwiek_ podglądu operacji przez Internet.



> Natomiast typowy Millennijny AmEx rzeczywiście ma prowizję 1% (w każdym razie do
> tylu sie przyznają ;))

Swoją drogą ciekawe jakie prowizje w takim wypadku ma AmEx by AmEx...


--
Przemysław Maciuszko