eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZłotówka jak funt?Re: Złotówka jak funt?
  • Data: 2009-02-19 13:54:52
    Temat: Re: Złotówka jak funt?
    Od: "RobertP." <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 19 Feb 2009 13:34:22 +0100, Eneuel Leszek Ciszewski
    <p...@c...fontem.lucida.console> wrote:

    >
    > "RobertP." o...@p...bustec.pl
    >
    >> Ale było też powyżej 4.8PLN w 2004 roku. 4PLN to taki złoty
    >> środek pomiędzy dotychczasowymi ekstremami, czyli 3.2 a 4.8PLN,
    >> myślę że akceptowalny zarówno dla importerów jak i eksporterów.
    >

    > Jakoś podeprzyj swoje wyliczenia. Dlaczego akurat 4.8 a nie odwrotnie --
    > 8.4? :)
    > Skalkuluj to i owo i wykaż, że stabilna pozycja to właśnie 4.8 złych za
    > jednego dobrego.

    Nie wiem skąd wziąłeś to 4.8?

    A dlaczego 4 to już napisałem:
    4.8-4=0.8 (4.8 to mniej więcej maksimum kursu z 2004 roku, podobnie było
    zresztą teraz)
    3.2-4=-0.8 (3.2 to mniej więcej minimum sprzed pół roku, nie pamiętam czy
    kiedyś było niżej, nie chce mi się teraz sprawdzać).
    Czyli 4.0PLN to mniej więcej mediana dotychczasowych wahań.
    A teraz Ty udowodnij (wylicz), że 4.0 to nie jest dobry kurs odniesienia ;)


    > Albo inaczej: Narysuj wykres z przyszłości.
    > Jeśli się sprawdzi -- będzie można uważać Cię za mądrego, który pojmuje
    > procesy
    > gospodarcze, a jeśli pobłądzisz -- uznany zostaniesz za głupca
    > bredzącego od rzeczy.
    > Weryfikacja będzie prosta.


    To narysuj Ty, ja tam się na procesach gospodarczych nie znam, to nie moja
    działka. Prowadzę jednak działalność gospodarczą silnie zależną od kursu
    EUR i mogę wyliczyć jaki kurs dla mnie jest optymalny, jaki akceptowalny,
    a jaki kompletnie nie do przełknięcia.
    A wg Twojej definicji głupca, to prakrycznie wszyscy nimi jesteśmy. Ty
    również. No chyba że nakupiłeś Euro po 3.2 i wczoraj sprzedałeś ;). Prosta
    weryfikacja.




    >
    > Na razie IMO reprezentujesz postawę zalęknionej myszy, która mówi do
    > kota:
    >
    > Odgryzłeś mi lewe ucho -- OK, ale na tym koniec!!! ;)
    >

    A tego to kompletnie nie rozumiem (sprawdziłem, uszy mam na miejscu i w
    całości).


    --
    Pozdrawiam
    RobertP.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1