> Sugerujesz ze ubezpieczenie zrobione przez bzwbk mozna wogole
> porownywac z oferowanym przez citi? Ja twierdze ze wszedzie gdzie jest
> ustalona gorna odpowiedzialnosc banku/innego gwaranta to jest jakas
> pomylka - a tak jest w przypadku bzwbk. citi, mimo tych 6.5

Zgadzam sie! Jest jeszcze drugi aspekt: odpowiedzialnosc za transakcje przed
zastrzezeniem w wypadku Citi przemuje _bank_ - i jest to zapisane w
regulaminie. Natomiast w wypadku np. Raiffeisena (i chyba wszystkich
pozostalych, ale nie sprawdzalem, wiec nie chce pisac) z roszczeniem trzeba
wystepowac do strony trzeciej, ktora jest firma ubezpieczeniowa. Jesli ktos
mial doswiadczenia z ubezpieczycielami, wie ze moze to kosztowac troche
zachodu. Zeby bylo dowcipniej, warunkiem uzyskania odszkodowania jest
wczesniejsza splata calego zadluzenia! I to szybko, bo po jakims tam czasie
(nie pamietam, ale nie dlugium) roszczenie wygasa. Wiec jak zlodziej narobi
dlugow na pare tys. zl to najpierw trzeba je skads zdopbyc, zeby pozniej
odzyskac. Acha: ale odsetek od takiego kredytu (przeciez bankowi naleznych)
ubezpiecznie nie obejmuje. Moim zdaniem totalny kanal, a takie ubepieczenie to
fikcja! W kazdym razie ja na pewno nie chce wyprobowywac na sobie - Raifiemu
podziekowalem i zostaje porzy Citku, chociaz drogim.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl