-
61. Data: 2007-08-02 16:57:37
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"swen" <n...@n...com> writes:
> Bo urzaednik to niby nie czlowiek?
Urzednik to urzednik. Ale w prywatnych firmach nie pracuja urzednicy,
ci przebywaja w urzedach.
--
Krzysztof Halasa
-
62. Data: 2007-08-02 21:52:42
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote in message
news:m3d4y5yiy8.fsf@maximus.localdomain...
>
> Gdyby to bylo tak, ze decyzje sa podejmowane niezaleznie przez dwie,
> nie znajace sie osoby (np. dobierane przez komputer), i nastepnie
> porownywane automagicznie, to powiedzmy ze bylbym bardziej sklonny
> w to wierzyc. Trzeba byloby jeszcze wykluczyc preparowanie
> dokumentacji, to moze zrobic pojedynczy pracownik.
>
Proponuje zebys przez pewien czas popracowal z banku wtedy napiszesz nam jak
to banki udzielaja kredytow po znajomosci ;). Chyba niektorym osobom myli
sie instytucja typu bank z ze sklepikiem gdzie zostawia sie dla znajomych
towar z przeceny.
>
> Tego akurat nie wiem, ale z pewnoscia nie zabrania dziewczynie
> np. "analityka" bycia posrednikiem.
>
Taaa... bo powszechnie wiadomo, ze system bankowy jest w calosci opanowany
przez klany i mafie ;).
MK
-
63. Data: 2007-08-02 22:05:34
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> wrote in message
news:m38x8tyiv2.fsf@maximus.localdomain...
>
> Urzednik to urzednik. Ale w prywatnych firmach nie pracuja urzednicy,
> ci przebywaja w urzedach.
> --
Chodzi o to, ze jest to osoba, ktora kieruje sie szczeglowowymi regulacjami,
a nie swoja intuicja czy odczuciami. Ma pewien maly margines swobody ale nie
moze go przekroczyc... tak jak urzednik.
MK
-
64. Data: 2007-08-04 00:47:33
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: Sigma <s...@o...pl>
W dniu 2007-08-01 23:11 swen pięknie wystukał/a:
> Bo niby jak to uzasadnic, a chyba skrge czy reklamacjie trzeba jakos
> uzasadnic.
> :sigma moze swoja reklamacjie uzasadnic.
Teraz już mogę napisać co i jak :-)
No więc napisałam maila do dyrektora generalnego Polbanku z prośbą o
wyjaśnienie tej sprawy, o pomoc, bo taka kwota kredytu na 1 rok to
paranoja. Na drugi dzień jak zadzwoniłam do babki, która wypełniała mój
wniosek, to ona powiedziała, że właśnie idzie do dyrektora na rozmowę,
bo napisałam reklamację i skargę na nią. Powiedziałam jej, że nic na nią
nie napisałam, bo przecież ona nie jest nic winna, tylko prędzej ten
analityk się pomylił. Na drugi dzień zadzwoniła do mnie i powiedziała,
że mam przyznany kredyt (taki o jaki wnioskowałam, na 7 lat) i pieniądze
wpłyną na konto za jakieś 2 dni. Bardzo się ucieszyłam.
Dzisiaj już wpłynęły pieniądze na konto.
Pozdrówka! :-)
--
sigma
-
65. Data: 2007-08-04 14:59:12
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "swen" <n...@n...com>
> Bo niby jak to uzasadnic, a chyba skrge czy reklamacjie trzeba jakos
> uzasadnic.
> :sigma moze swoja reklamacjie uzasadnic.
> Teraz już mogę napisać co i jak :-)
> No więc napisałam maila do dyrektora generalnego Polbanku z prośbą o
> wyjaśnienie tej sprawy, o pomoc, bo taka kwota kredytu na 1 rok to
> paranoja. Na drugi dzień jak zadzwoniłam do babki, która wypełniała mój
> wniosek, to ona powiedziała, że właśnie idzie do dyrektora na rozmowę, bo
> napisałam reklamację i skargę na nią. Powiedziałam jej, że nic na nią nie
> napisałam, bo przecież ona nie jest nic winna, tylko prędzej ten analityk
> się pomylił. Na drugi dzień zadzwoniła do mnie i powiedziała, że mam
> przyznany kredyt (taki o jaki wnioskowałam, na 7 lat) i pieniądze wpłyną
> na konto za jakieś 2 dni. Bardzo się ucieszyłam.
> Dzisiaj już wpłynęły pieniądze na konto.
> Pozdrówka! :-)
Niech zyje papierkologia:)))) Przeca mowilem, ze papier i pisma moga
wszystko!
Napisalem dokladnie, ze reklamacja-skrga mozna duzo zalatwi a na pewno
"namieszac" "panockowi".
Ciesze sie, ze ci sie udalo, ze nie zrezygnowalas, jak by zrobilo 90% osob
uczestniczacych w tej dyskusji i w realnym zyciu. W mysl zasady "z bankiem
nie wygrasz". Wiec raz jeszcze pamietajcie, bank to tez sa ludzie tacy sami
jak my i maja te same problemy. jedyna ropznica to,l ze pracuja w banku.
Bo dzialal na szkode banku. Pamietajcie, ze bank bardzo chce udzielac
kredytow i to na jak najdluzsze okersy, bo im dluzszy czas kiedy kredyt
otwarty tym wiecej i dluzej bank bedzie zarabiac.
-
66. Data: 2007-08-04 23:21:06
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: Sigma <s...@o...pl>
W dniu 2007-08-04 16:59 swen pięknie wystukał/a:
> Niech zyje papierkologia:)))) Przeca mowilem, ze papier i pisma moga
> wszystko!
> Napisalem dokladnie, ze reklamacja-skrga mozna duzo zalatwi a na pewno
> "namieszac" "panockowi".
> Ciesze sie, ze ci sie udalo, ze nie zrezygnowalas, jak by zrobilo 90% osob
> uczestniczacych w tej dyskusji i w realnym zyciu. W mysl zasady "z bankiem
> nie wygrasz". Wiec raz jeszcze pamietajcie, bank to tez sa ludzie tacy sami
> jak my i maja te same problemy. jedyna ropznica to,l ze pracuja w banku.
> Bo dzialal na szkode banku. Pamietajcie, ze bank bardzo chce udzielac
> kredytow i to na jak najdluzsze okersy, bo im dluzszy czas kiedy kredyt
> otwarty tym wiecej i dluzej bank bedzie zarabiac.
Pracujesz w banku, prawda? :-)
Pozdrawiam,
--
sigma
-
67. Data: 2007-08-05 01:16:00
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "swen" <n...@n...com>
> Pracujesz w banku, prawda? :-)
Z moja ortografia?:))) no co Ty:))
Ja jestem tylko zwyklym robolem od lopaty...
Powiedzmy jedynie, ze troche w zyciu juz widzialem.
Pozdrawiam.
-
68. Data: 2007-08-05 02:15:09
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"swen" <n...@n...com> wrote in message
news:kx9ti.3090$mo.1493@newsfe4-win.ntli.net...
>> Pracujesz w banku, prawda? :-)
>
> Z moja ortografia?:))) no co Ty:))
> Ja jestem tylko zwyklym robolem od lopaty...
> Powiedzmy jedynie, ze troche w zyciu juz widzialem.
> Pozdrawiam.
>
Chyba sie raczej naczytales w powiesciach Zeromskiego.
Bo to co piszesz to z realiami życia ma tak niewiele wspolnego, że aż głowa
boli.
Polecałbym ci jednak dobrego psychologa, bo takie frustracje jakie ty
przeżywasz na dłuższą metę są dla zdrowia wyjątkowo szkodliwe.
-
69. Data: 2007-08-05 09:11:11
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: "swen" <n...@n...com>
>>> Pracujesz w banku, prawda? :-)
>>
>> Z moja ortografia?:))) no co Ty:))
>> Ja jestem tylko zwyklym robolem od lopaty...
>> Powiedzmy jedynie, ze troche w zyciu juz widzialem.
>> Pozdrawiam.
>>
> Chyba sie raczej naczytales w powiesciach Zeromskiego.
> Bo to co piszesz to z realiami życia ma tak niewiele wspolnego, że aż
> głowa boli.
> Polecałbym ci jednak dobrego psychologa, bo takie frustracje jakie ty
> przeżywasz na dłuższą metę są dla zdrowia wyjątkowo szkodliwe.
Niech ci bedzie jak sobie chcesz.
-
70. Data: 2007-08-06 00:36:13
Temat: Re: Zostałam oszukana
Od: Sigma <s...@o...pl>
W dniu 2007-08-05 03:16 swen pięknie wystukał/a:
>> Pracujesz w banku, prawda? :-)
>
> Z moja ortografia?:))) no co Ty:))
> Ja jestem tylko zwyklym robolem od lopaty...
> Powiedzmy jedynie, ze troche w zyciu juz widzialem.
Nie zauważyłam żebyś robił błędy ortograficzne.
--
sigma